150 kg narkotyków syntetycznych i sprzęt do ich wytwarzania przejęli policjanci na Dolnym Śląsku. Produkcję ulokowano w prywatnych posesjach, oraz w mieszkaniu w bloku.
Na Dolnym Śląsku zlikwidowano trzy laboratoria narkotykowe
Policjanci z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Bydgoszczy, Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Komendy Powiatowej Policji z Wołowa zlikwidowali trzy powiązane ze sobą miejsca produkcji narkotyków.
Na gorącym uczynku, w chwili nadzorowania procesów chemicznych, zatrzymali dwie osoby – kobietę i mężczyznę.
Ujawniono trzy laboratoria produkujące narkotyki
– Funkcjonariusze przejęli łącznie około 150 kg różnego rodzaju narkotyków oraz sprzęt, urządzenia i substancje chemiczne wykorzystywane do ich produkcji – mówi „Rzeczpospolitej” Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.
Narkotykowy biznes, dla ograniczenia ryzyka dekonspiracji, działał w trzech, oddalonych od siebie lokalizacjach na terenie woj. dolnośląskiego. I tak, w gospodarstwie rolnym pod Wołowem produkowano klefedron – tam policjanci zatrzymali dwie osoby. W jednym z pomieszczeń znajdowały się urządzenia do produkcji narkotyku, m.in. magnetyczne mieszadła, szkła laboratoryjne, oraz prekursory. W tym miejscu policjanci zabezpieczyli 27,5 litra płynnego klefedronu i 40 kg skrystalizowanego mefedronu.
Z kolei na terenie kolejnej prywatnej posesji zlikwidowano drugie laboratorium – także narkotyków syntetycznych – tu także przejęto specjalistyczny sprzęt, oraz substancje chemiczne służące do produkcji amfetaminy, a także 20 kg kofeiny. Policjanci zabezpieczyli również 40 kg klefedronu i kilka pojemników z krystalizującym się klefedronem, oraz kilogram zapakowanej hermetycznie amfetaminy.
– Z kolei w trzecim miejscu – wynajętym mieszkaniu w bloku, w chwili wejścia funkcjonariuszy krystalizował się klefedron i wytrącał siarczan amfetaminy – wskazuje Iwona Jurkiewicz.
Policjanci zabezpieczyli tam 6 kg amfetaminy, 8 kg heksenu, kilogram marihuany i 6 kg klefedronu. – Narkotyki były już popakowane w torebki dilerskie i przygotowane do sprzedaży. W mieszkaniu znajdowały się różnego rodzaju pojemniki z amfetaminą i mefedronem, które zostały przekazano do Laboratorium Kryminalistycznego w celu dalszych badań. Były tam również sprzęty i substancje chemiczne, m.in. chlorek rtęci, kwas siarkowy i solny oraz 25 kg kofeiny – opowiada Iwona Jurkiewicz.
Oprócz łącznie 150 kg różnego rodzaju narkotyków wytworzonych w tych trzech miejscach oraz sprzętu i substancji do ich produkcji, funkcjonariusze przejęli pieniądze – równowartość 71 tys. zł.
Kto zarabiał na narkotykach? Śledczy to ustalają
Dwoje zatrzymanych – kobieta i mężczyzna – w Prokuraturze Rejonowej w Wołowie usłyszało zarzuty produkcji środków psychotropowych w znacznych ilościach – zostali aresztowani na trzy miesiące.
Jak przypuszczają śledczy zatrzymani byli jedynie chemikami, bądź osobami przyuczonymi do nadzorowania procesów chemicznych, w efekcie których wytwarzano narkotyki. Kim są beneficjanci narkotykowego biznesu – śledczy ustalają.
Produkcja syntetycznych narkotyków to – obok przemytu m.in. marihuany – główne źródło dochodów zorganizowanych grup przestępczych. W ostatnich latach utrzymuje się na wysokim poziomie, o czym świadczy liczba zamykanych przez policjantów miejsc produkcji.
W ubiegłym roku CBŚP zlikwidowało 42 laboratoria narkotyków syntetycznych, rok wcześniej – 42. Dla porównania w ubiegłym roku CBŚP ujawniono 20 profesjonalnie zorganizowane plantacje konopi indyjskich – rok wcześniej – 43.
W całym ubiegłym roku zabezpieczono łącznie ponad 11,14 tony różnego rodzaju narkotyków. W sprawach prowadzonych przez Biuro ujawniono ok. 7,88 tony narkotyków, oraz w sprawach przekazanych do prowadzenia innym jednostkom Policji (w tym służbom zagranicznym) – ok. 3,26 tony.
– W rozbijaniu przestępczości narkotykowej w przypadku służb zagranicznych, współpraca najczęściej była podejmowana z policją hiszpańską, holenderską, niemiecką, czeską i brytyjską. Poza granicami Polski zabezpieczonych zostało łącznie ponad 2,7 tony narkotyków – wskazuje Iwona Jurkiewicz.
