Grupa Orlen ma już 3535 automatów paczkowych – informuje wielobranżowy koncern. Oznacza to, że firma ma do swojej dyspozycji o 500 urządzeń więcej niż platforma handlowa Allegro. Liderem na rynku automatów paczkowych pozostaje działający od 1999 r. InPost. A polska sieć tych urządzeń jest największa w całej Europie.
/Adam Burakowski /Reporter
Reklama
Kierowany przez Daniela Obajtka koncern uruchomił pierwsze, własne automaty paczkowe we wrześniu 2021 r. Dzisiaj jest właścicielem o 500 urządzeń więcej niż Allegro i stał się największą konkurencją dla InPostu. “Posiadamy 3535 automatów paczkowych zlokalizowanych w całej Polsce – na stacjach paliw oraz innych atrakcyjnych dla klienta miejscach” – informuje na stronie internetowej PKN Orlen.
Paczki Orlenu nie tylko w automatach
Płocki koncern posiada też 10 tys. punktów Orlen Paczka. Przesyłki można nadać i odebrać nie tylko za pośrednictwem automatów paczkowych, ale też na około 1,1 tys. stacjach paliw, a także w 700 kioskach RUCH-u i w prawie 5 tys. punktach partnerskich, m.in. w wielu sklepach Żabka. „W porównaniu do drugiego kwartału zeszłego roku, w ostatnim kwartale bieżącego roku koncern odnotował 165-proc. wzrost wolumenu paczek i 90-proc. wzrost liczby użytkowników” – informował we wrześniu Orlen.
Liderem na rynku automatów paczkowych jest InPost. Firma założona przez 24 laty przez Rafała Brzoskę w kwietniu chwaliła się posiadaniem 20 tysięcy urządzeń. “Liczba samych skrytek przekroczyła 3 miliony” – podkreślał wtedy, w wydanym komunikacie InPost.
Liczba paczkomatów InPostu to niewiele mniej niż wszystkich w Polsce bankomatów (21 207) i dwuipółkrotnie więcej niż stacji benzynowych (7902). – Dzięki tej liczbie 59 proc. Polaków znajdzie paczkomat w odległości, którą można pokonać w mniej niż siedem minut spacerem. Na obszarach miejskich taki lub krótszy dystans do urządzenia ma 85 proc. z nich — wyliczał wtedy prezes firmy.
Czas, ale też ekologia
Korzystanie z automatów paczkowych to nie tylko oszczędność czasu, ale też dbanie o środowisko – redukcja emisji CO2 i zmniejszenie ruchu samochodów. Jak obliczono, zamówienie przesyłki do urządzenia, a nie wiezienie jej pod wskazany adres, generuje nawet o 75 proc. mniej dwutlenku węgla. A jedno urządzenie oszczędza dziennie 52 kg CO2. Oznacza to, że w ciągu doby oczyszcza tyle powietrza, ile 9 drzew w ciągu roku. Mniej samochodów dostawczych na ulicach oznacza też mniej korków i mniej hałasu.
ew
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL