Statek kosmiczny Orion należący do NASA został w czwartek przeniesiony o siedem mil do budynku montażu pojazdów w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego. To przedostatnia przeprowadzka przed planowanym startem w 2026 roku.
NASA uzyskała wyjątek, który pozwolił jej kontynuować pracę podczas zamknięcia rządu w niektórych obszarach, w tym w ramach misji Artemis II.
Statek kosmiczny, zawierający moduły załogowy i serwisowy, został przeniesiony siedem mil z Launch Abort System Facility do VAB około północy czasu wschodniego w piątek.
Czterech astronautów skorzysta z Oriona. Załoga Artemis II będzie pierwszą osobą, która znajdzie się tak blisko Księżyca od 1972 roku. Astronautami są komandor Reid Wiseman, Victor Glover, Christina Koch i Jeremy Hansen. Nazwali statek „Integrity”.
Charlie Blackwell-Thomson, dyrektor misji Artemis 2, 22 września przedstawił przegląd misji i powiedział, że adapter stopnia Oriona zostanie umieszczony w zatoce High Bay 3 na tydzień przed jego przybyciem, podał portal Spaceflightnow.
Orion przejdzie serię testów w nadchodzących miesiącach, powiedziała. Podobnie jak misja Artemis I, Orion przejdzie test komunikacji end-to-end oraz test weryfikacji interfejsu. Będą jednak kolejne, ponieważ lot będzie załogowy.
„Te nowe testy obejmują test demonstracyjny odliczania (Countdown Demonstration Test), który dotyczy naszego lotu załogowego. W czasach wahadłowców mieliśmy podobny test, który nazywał się TCDT: Terminal Countdown Demonstration Test” – donosił Blackwell-Thompson z serwisu Spaceflightnow. „Zakładamy wtedy kombinezony załodze, wychodzą, przechodzimy przez naszą listę kontrolną i odliczamy. Wchodzą na pokład statku, przypinamy ich, sprawdzamy łączność, konfigurujemy moduł załogi i odliczamy do końca terminala, zanim nastąpi planowany postój”.
Zespoły przeprowadzą test systemu kończenia lotów i rozpoczną ostateczne zamykanie pojazdów po zakończeniu części 1 demonstracyjnego testu odliczania — dodała.
„A kiedy to wszystko będzie gotowe, będziemy gotowi do startu z VAB na platformę startową” – powiedziała Blackwell-Thompson, opisując kolejną podróż statku – około sześciu kilometrów. „Po dotarciu na platformę startową nawiążemy połączenia między wyrzutnią mobilną a platformą. Przeprowadzimy tam również kilka testów”.
Potem nadszedł czas na próbę generalną. To właśnie podczas tego testu wykryto wycieki paliwa wodorowego w Artemis I. Blackwell-Thomson powiedział w zeszłym miesiącu, że problem wycieków został „rozwiązany”. Trzy lata temu zmienili konstrukcję zaworu i zaprezentowali łagodniejszą procedurę tankowania, donosi Ars Technica.
„To będzie pełne tankowanie pojazdu, stopnia głównego i górnego. Rozpoczniemy odliczanie końcowe, a następnie ponownie odliczamy do około 29 sekund, a następnie zakończymy test” – powiedziała. „Przeanalizujemy dane i kilka dni później rozpoczniemy odliczanie do startu”.
Jak powiedziała Blackwell-Thomson, prace i testy na platformie zajmą około 18 dni.