Finał sprawy handlarza respiratorami, Andrzeja Izdebskiego

Śledztwo śmierci handlarza prawomocnie umorzone. Prokuratura chce konfiskaty spadku, jaki zostawił.
Spółka Izdebskiego wzięła od resortu zdrowia 154 mln zł zaliczki na zakup respiratorów. Nigdy ich ni

Spółka Izdebskiego wzięła od resortu zdrowia 154 mln zł zaliczki na zakup respiratorów. Nigdy ich nie dostarczyła

Foto: Krzysztof Radzki/East News

Sąd oddalił zażalenie posła KO Michała Szczerby na decyzję lubelskiej prokuratury o umorzeniu postępowania karno-skarbowego po śmierci podejrzanego Andrzeja Izdebskiego, uznając, że nie był uprawniony, by je złożyć. Izdebski, handlarz respiratorami, uciekł z Polski, zanim usłyszał zarzuty, a w czerwcu 2022 r. zmarł w Tiranie w Albanii.

Co m.in. z jego 9-milionowym długiem wobec fiskusa? Prokuratura chce zastosować konfiskatę rozszerzoną. – Postanowienie w sprawie umorzenia postępowania karnego wobec Andrzeja I. jest prawomocne. Wystąpiliśmy do sądu o zmianę roszczeń, wycofując się z grzywny, która jest orzekana w postanowieniu wobec osoby. Kiedy osoba ta nie żyje, jest to niemożliwe – mówi „Rz” prok. Andrzej Jeżyński, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Prokuratura chce jednak sięgnąć po majątek zmarłego – nieruchomości, które odziedziczy w spadku rodzina biznesmena – żona i córka, oraz sądownie uzyskać orzeczenie przepadku na rzecz Skarbu Państwa mienia podejrzanego zabezpieczonego w śledztwie.

Poseł KO Michał Szczerba prawie dwa lata temu złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Izdebskiego – od tego rozpoczęło się śledztwo, w którym biznesmen miał usłyszeć zarzuty przestępstw karno-skarbowych na kwotę ponad 9 mln zł – bo wystawił faktury VAT 0 proc. (zamiast stawki 8 proc. dla wyrobów medycznych).

Uciekł, osiadł w Albanii, gdzie zmarł. Co do jego śmierci były wątpliwości, bo zwłoki sprowadzono do kraju bez powiadomienia prokuratury i od razu je spopielono. Prokuratura, badaniami DNA – wykorzystując pobrane w Tiranie próbki – potwierdziła, że zmarłym był Izdebski.

Biznesmen w 2021 r., w szczycie pandemii, wziął 154 mln zł zaliczki na zakup respiratorów, lecz z umowy z Ministerstwem Zdrowia się nie wywiązał. Dostarczył tylko cześć urządzeń, i to nietrzymających standardów.

Z majątku osobistego

Według posłów KO Michała Szczerby i Dariusza Jońskiego pozostawił wobec państwa ok. 100 mln zł długu, i nie ma szans na ich odzyskanie.

Dane uzyskane przez „Rz” z urzędów państwowych wskazują niższe kwoty.

„Z głównej należności Ministerstwo Zdrowia odzyskało 38 190 981 zł. Dłużnik (E&K) w dalszym ciągu obowiązany jest do spłaty 4 609 506,00 euro wraz z odsetkami ustawowymi” – podaje nam Ministerstwo Zdrowia. I zaznacza: „Po ustaleniu spadkobiercy Andrzeja Izdebskiego, postępowanie będzie mogło być kontynuowane. Prawnicy MZ, wspólnie z komornikiem, zidentyfikowali nieruchomości dłużnika, które pozwolą zaspokoić dalszą część wierzytelności. Czekamy obecnie na zakończenie postępowania spadkowego” – odpowiada nam ministerstwo.

Prokuratoria Generalna odpowiada nam z kolei:

„Kwoty, które pozostały do wyegzekwowania od E&K sp. z o.o., w łącznej wysokości 5.226.837,49 euro, są obecnie dochodzone przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Egzekucja wobec Spółki stała się bowiem bezskuteczna. Wobec tego Skarb Państwa domaga się ich zasądzenia z majątku osobistego, pozostałego po jedynym członku zarządu E&K sp. z o.o., zgodnie z art. 299 § 1 kodeksu spółek handlowych. Obecnie jako strona pozwana w tym postępowaniu występuje kurator spadku nieobjętego po Andrzeju Izdebskim” – wskazuje nam Maciej Szczerba, radca Prokuratorii Generalnej RP.

I zaznacza, że jeśli pozew zostanie uwzględniony, to „możliwe będzie przeprowadzenie egzekucji z majątku pozostałego po Andrzeju Izdebskim. Majątek ten, w tym nieruchomość gruntowa położona w Lublinie, są obecnie wyceniane w postępowaniu o sporządzenie spisu inwentarza po zmarłym. Gdy wycena ta się zakończy, będziemy mieć wiedzę o szansach na dalsze zaspokojenie Skarbu Państwa”.

Wiele tajemnic

Wybór w szczycie pandemii firmy handlarza, jak i kulisy jego śmierci od początku wzbudzały kontrowersje.

Spółka Izdebskiego, od lat kończyła rok ze stratą. Dopiero umowa na respiratory i wielka zaliczka, odbiły ją od dna. Według ówczesnego wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego jego firmę miała polecić Agencja Wywiadu. Czy tak było i z czego wynikała rekomendacja, nigdy nie wyjaśniono (według „GW” Izdebski był współpracownikiem wywiadu od czasu PRL i pracował w kontrwywiadzie wojskowym).

Nie wyjaśniono też wątku niespiesznych poszukiwań handlarza i jego dziwnego zniknięcia na kilka dni z międzynarodowej bazy osób poszukiwanych SIS II – co ujawniła „Rz” (w tym czasie zmarł).

Opozycja zapowiadała, że to wszystko prześwietli, gdy dojdzie do władzy.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *