iPhone 12 został wycofany ze sprzedaży we Francji. Ze zleconych przez francuski rząd badań wynika, że promieniowanie elektromagnetyczne jest dużo większe niż pozwalają na to normy zdrowotne. Minister cyfryzacji mówi, że zakaz powinien objąć całą Unię Europejską, a Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest odmiennego zdania i nie dostrzega zagrożenia. Całe zamieszanie wybuchło w dniu debiutu iPhone’a 15.
/123RF/PICSEL
Reklama
Francja wycofuje ze swojego rynku telefony iPhone 12. Sprzedaż będzie zakazana po tym, jak okazało się, że urządzenie emituje zbyt dużą ilość promieniowania elektromagnetycznego, które ma być szkodliwe dla zdrowia – uważa francuski rząd.
Tego samego zdania jest francuski organ nadzorczy zarządzający częstotliwościami radiowymi (ANFR), który zażądał od Apple zmiany oprogramowania, w przeciwnym wypadku urządzenia będą musiały zostać wycofane ze sklepów na stałe – informują francuskie media.
Zupełnie innego zdania jest Światowa Organizacja Zdrowia. WHO uważa, że już dawno dowiodła, że nie ma żadnych dowodów na to, by promieniowanie elektromagnetyczne w małej ilości było jakkolwiek szkodliwie dla organizmów ludzi.
iPhone 12 wycofany z Francji. Rząd zarzuca Apple szkodliwe promieniowanie
Decyzja o wycofaniu iPhone’a 12 z francuskich sklepów wynikła ze zbyt wysokiego poziomu promieniowania przekraczającego dopuszczalny próg – poinformował francuski minister cyfryzacji, Jean-Noel Barrot.
Promieniowanie elektromagnetyczne w telefonach iPhone 12 ma przekraczać dopuszczalny poziom, który może zagrażać zdrowiu Francuzów. Apple ma dwa tygodnie na ustosunkowanie się do zarzutów. – Jeśli tego nie zrobią, jestem gotowy nakazać wycofanie wszystkich iPhone’ów 12 znajdujących się w obiegu. Zasada jest taka sama dla wszystkich, łącznie z cyfrowymi gigantami – mówił francuski minister cytowany przez Reutersa.
Francuski organ regulacyjny twierdzi, że współczynnik SAR (promieniowania radiowego) urządzenia wynosi 5,74 wata na kilogram – czyli jest wyższy niż dopuszczalny limit. iPhone 12 ma nie przekraczać limitów tylko wtedy, kiedy urządzenie jest dalej, np. w kieszeni lub w torbie.
Apple broni się przed zarzutami i przekazał organowi regulacyjnemu swoje wyniki badań laboratoryjnych, które mają dowodzić, że urządzenie jest zgodne ze wszystkimi przepisami.
To jednak nie wystarcza Francuzom, którzy twierdzą, że zakaz sprzedaży iPhone’ów 12 powinien objąć całą Europę.
Promieniowanie elektromagnetyczne w iPhonie 12 szkodliwe dla ludzi? WHO staje po stronie Apple
Podobnego zdania, co Apple jest także Światowa Organizacja Zdrowia. WHO od dłuższego czasu stara się rozwiać obawy na temat szkodliwości promieniowania telefonów komórkowych.
Nie ma dowodów pozwalających stwierdzić, że narażenie na pola elektromagnetyczne o niskim poziomie jest szkodliwe dla ludzi – podaje WHO na swojej stronie internetowej.
Francuski rząd domaga się jednak zmiany oprogramowania iPhon’ów 12, które da pewność, że urządzenie nie wytwarza szkodliwego promieniowania elektromagnetycznego – w przeciwnym wypadku, zakaz sprzedaży zostanie utrzymany.
Problemy iPhone’a 12. Czy nowy iPhone 15 też jest szkodliwy?
Pierwsze informacje o zamiarach wprowadzenia zakazu przez francuski rząd na aparaty iPhone 12 pojawiły się we wtorek (12 września), czyli dokładnie w tym samym dniu, w którym Apple zaprezentował swój najnowszy model urządzenia iPhone 15.
Nowy model jest pierwszym od 2012 roku urządzeniem wyposażonym w alternatywny port ładowania, ale Apple zapowiada, że będzie sprzedawać adapter, który pozwoli ładować urządzenie za pośrednictwem istniejących kabli.
Na ten moment francuski rząd kieruje swoje oskarżenia o szkodliwe promieniowanie wobec starszego modelu – iPhone 12. Na razie nie pojawiły się żadne informacje, aby iPhone 15 również wytwarzał szkodliwe fale elektromagnetyczne.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL