Dwa z pięciu reaktorów w fińskich elektrowniach atomowych Loviisa i Olkiluoto zostały wyłączone z powodu awarii. Operatorzy zapewniają, że nie ma zagrożenia radiacyjnego.
Elektrownia Olkiluoto w Finlandii (Getty Images, RONI REKOMAA)
Fińskie elektrownie atomowe Loviisa i Olkiluoto doświadczyły awarii, które spowodowały wyłączenie dwóch z pięciu reaktorów. Operatorzy obu obiektów poinformowali, że sytuacja nie stanowi zagrożenia radiacyjnego.
Problemy w Loviisa i Olkiluoto
W najstarszej elektrowni atomowej w Finlandii Loviisa położonej na południowym wybrzeżu awaria dotknęła drugi blok z powodu usterki w układzie chłodzenia. Spółka Fortum, operator elektrowni, podkreśliła, że pierwszy blok działa bez zakłóceń. Nie podano jednak terminu przywrócenia pracy reaktora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Leasing i elektromobilność
W elektrowni Olkiluoto znajdującej się na wyspie o tej samej nazwie, uszkodzeniu uległ układ olejowy turbiny trzeciego bloku. Spółka TVO poinformowała, że naprawa potrwa dłużej, niż początkowo zakładano i reaktor zostanie ponownie podłączony w ciągu dwóch dni.
Znaczenie elektrowni dla Finlandii
Elektrownia jądrowa Loviisa, zbudowana w latach 70. i 80. według technologii z byłego ZSRR, dostarcza ok. 10 proc. energii elektrycznej w Finlandii. Z kolei Olkiluoto, odpowiadająca za ok. 30 proc. krajowego miksu energetycznego, posiada reaktor OL3, największy w Europie, który generuje blisko 15 proc. energii elektrycznej w kraju.
Reaktor OL3, zbudowany przez francusko-niemieckie konsorcjum, został uruchomiony wiosną ubiegłego roku po wielu latach opóźnień związanych z problemami technicznymi i administracyjnymi. Jego moc wynosi 1,6 GW, co czyni go kluczowym elementem fińskiego systemu energetycznego.
Operatorzy obu elektrowni zapewniają, że mimo awarii nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa radiacyjnego.