Dolar mocno w górę, kurs euro stabilny

Piątkowy poranek przyniósł zdecydowane umocnienia dolara w relacji do euro i w konsekwencji również do złotego. Wydarzeniem dnia może być publikacja danych o inflacji PCE w Stanach Zjednoczonych.

Dolar mocno w górę, kurs euro stabilny. Czekamy na amerykańską inflację

fot. Vaclav Mach / / Shutterstock

Na najważniejszej parze walutowej świata trwa rozgrywka o pokonanie tegorocznego szczytu. Póki co z tego starcia dolar wychodzi obronną ręką – kurs EUR/USD nie jest w stanie trwale sforsować poziomu 1,12. Piątkowe cofnięcie na parze euro-dolar zgodnie z „podręcznikowymi” zasadami miało negatywny wpływ na złotego i osłabiło naszą walutę.

W piątek o 9:33 kurs dolara na polskim rynku rósł o blisko 2 grosze, sięgając poziomu 3,8388 zł. Oznacza to, że kurs USD/PLN pozostał w trwającym od przeszło miesiąca trendzie bocznym, o zakresie 3,80-3,90 zł i że nie powiodła się próba wyłamania dołem z tej konsolidacji.

Dolar mocno w górę, kurs euro stabilny - INFBusiness

Dolar mocno w górę, kurs euro stabilny - INFBusiness

Mnie negatywnych konsekwencji zobaczyliśmy na parze euro-złoty. O poranku kurs euro rósł o 0,7 grosza, osiągając wartość 4,2751 zł. Jest to już trzeci z rzędu dzień drożejącego euro, które od wtorkowego minimum zyskało już prawie 3 grosze.

ReklamaZobacz takżePolecamy: płatności za granicą bez dodatkowych kosztów, z bonusem do 200 zł za nowe konto w Banku Pekao

– Główne pary z PLN utrzymują trendy spadkowe, a obecne korekty wzrostowe doprowadziły ich kursy w pobliże poziomów, gdzie przestrzeń do kontynuacji tych korekt bez wpływu na krótkoterminowe trendy jest już ograniczona. Jeśli zatem spadki EUR/PLN i USD/PLN mają być przynajmniej w krótkim terminie kontynuowane, presja na niższe ich notowania powinna pojawić się już na najbliższych sesjach – stwierdzili ekonomiści PKO BP..

W piątek głównym katalizatorem zmian na rynkach walutowych powinien być odczyt deflatora wydatków konsumpcyjnych (PCE) ze Stanów Zjednoczonych. Ekonomiści spodziewają się spadku rocznej dynamiki tego indeksu cen z 2,5% do 2,3%. Ale już wersja bazowa (czyli bez cen energii i żywności) miała przyspieszyć z 2,6% do 2,7%. Publikacja nastąpi o 14:30 czasu polskiego.

Zdecydowanie umacniał się za to frank szwajcarski, który w piątek rano kosztował 4,5391 zł i był o 2,5 grosza droższy niż dzień wcześniej. To w znacznej mierze pochodna umocnienia helweckiej waluty w stosunku do euro i w mniejszym stopniu osłabienia złotego względem euro.

Z kolei funt brytyjski był najdroższy od czerwca. Brytyjska waluta drożała o jeden grosz i osiągnęła cenę 5,1348 zł.

KK

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *