Partia prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana poniosła porażkę w niedzielnych wyborach lokalnych, przegrywając ze świecką opozycją – pisze Politico. Wygrana głównej opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), słabszej po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, tchnie w nią nowe życie – dodaje portal.
W największym mieście, 16-milionowym Stambule, reelekcję wywalczył dotychczasowy burmistrz z CHP Ekrem Imamoglu (East News, TOLGA BOZOGLU)
CHP, dla której niedzielne głosowanie było kluczowe po klęsce w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych i prezydenckich, wygrała w pięciu największych miastach kraju – podkreśla Politico. W największym mieście, 16-milionowym Stambule, reelekcję wywalczył dotychczasowy burmistrz z CHP Ekrem Imamoglu. Przemawiając do swych zwolenników, stwierdził, że niedzielne wybory wyznaczają moment odnowy demokracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Prezydent Erdogan przyznał w nocnym przemówieniu, że wyniki wyborów lokalnych nie są satysfakcjonujące dla jego ugrupowania. Lokalne wybory to nie nasz koniec, to punkt zwrotny – oświadczył.
Politico zaznacza, że Imamoglu postrzegany jest jako przyszły kontrkandydat Erdogana, a wygrana w Stambule, gdzie obecny prezydent Turcji rozpoczynał swoją karierę polityczną, to symboliczne osiągnięcie.
CHP wygrało też w stołecznej Ankarze, w Izmirze, Bursie, Adanie. Prezydencka Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) utraciła zaś niektóre konserwatywne bastiony.
Zobacz także:
Erdogan dokręca śrubę w Turcji. To duża lekcja dla Polaków
Kara za kryzys związany z kosztami życia
Selin Nasi z European Institute w London School of Economics ocenia, że istotną rolę odegrały podczas wyborów czynniki ekonomiczne. – Konserwatywni wyborcy ukarali AKP przy urnach wyborczych za kryzys związany z kosztami życia – podkreśla. W lutym średnioroczny wskaźnik inflacji wyniósł ok. 67 proc.
Zobacz także:
Turcja nad przepaścią. Czy podobny scenariusz zagraża Polsce? Zapytaliśmy ekspertów
Według ekspertki wybory „tchną nowe życie” w CHP i skonsolidują pozycję Imamoglu, który w 2019 roku wygrał wybory burmistrza dwukrotnie, po tym jak władze anulowały wynik głosowania. – To jedyny polityk, któremu udało się trzykrotnie wygrać z Erdoganem – zaznacza.
Po przeliczeniu 99,82 proc. głosów CHP w skali kraju zdobywa poparcie na poziomie 37,74 proc., zaś AKP – 35,49 proc.