Po dwóch latach od wygranych wyborów przez koalicję 15 października, przeważająca część Polaków przyznaje, że spodziewała się po gabinecie Donalda Tuska znacznie więcej – wynika z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.
Premier Donald Tusk podczas wizyty w Raciborskiej Fabryce Komponentów w Raciborzu
Jacek Nizinkiewicz
Reklama
Z niniejszego artykułu dowiesz się:
- Jakie oczekiwania wyborcy mieli wobec rządu Donalda Tuska?
- Jakie nastroje dominują wśród elektoratu różnych partii politycznych w Polsce?
- Jakie noty wystawiają rządowi zwolennicy Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy?
- Jak eksperci postrzegają wybory parlamentarne w 2027 roku?
– W obozie rządzącym trudno o zadowolenie. Jeżeli którykolwiek z członków rządu odczuwa satysfakcję, to należy mu współczuć, ponieważ stracił kontakt z rzeczywistością. Jednakże, ambicje PiS również nie znajdują odzwierciedlenia w realności – stwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentując najświeższy sondaż.
Reklama Reklama
Najnowszy sondaż nie napawa optymizmem Donalda Tuska i jego koalicji
W sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” aż 65,4 proc. respondentów potwierdza, że Koalicja 15 października sprawuje władzę gorzej, niż oczekiwali. 27,7 proc. uważa, że koalicja rządzi zgodnie z ich przewidywaniami. Natomiast tylko 3,3 proc. badanych jest zdania, że władza jest sprawowana lepiej. 3,5 proc. ankietowanych nie ma sprecyzowanego zdania.
Nie zaskakuje fakt, że 71 proc. wyborców opozycji (PiS, Konfederacji, Partii Razem, Konfederacji Korony Polskiej) negatywnie ocenia rządy Donalda Tuska, lecz sygnałem ostrzegawczym dla premiera powinien być fakt, że aż 43 proc. wyborców Koalicji 15 października uważa, że rządzi ona „gorzej, niż się spodziewali”. W przypadku wyborców Koalicji Obywatelskiej, niezadowolonych jest 42 proc. elektoratu, ale aż 83 proc. Trzeciej Drogi i 74 proc. Nowej Lewicy. Wśród głosujących na Konfederację i PiS te wartości wynoszą odpowiednio: 84 proc. i 86 proc. A jedynie nieco ponad połowa głosujących na KO (51 proc.) uważa, że obecna koalicja „rządzi zgodnie z moimi oczekiwaniami”, znacznie mniej Nowej Lewicy (21 proc.) oraz Trzeciej Drogi (11 proc.).
Reklama Reklama Reklama
47 proc. wyborców, którzy w wyborach prezydenckich głosowali na Rafała Trzaskowskiego, uważa, że rządzący nie spełniają pokładanych w nich nadziei, a 48 proc. ma przeciwne zdanie. Wyborcy Szymona Hołowni wyrażają gorszą opinię o obecnej władzy, gdyż 53 proc. uważa, że jest ona sprawowana poniżej ich oczekiwań, a zaledwie 27 proc. nie jest rozczarowanych. Naturalnie, najgorzej obecna koalicja rządząca jest postrzegana przez elektorat prawicowych kandydatów na prezydenta. Takie przekonanie ma 84 proc. wyborców Karola Nawrockiego, 63 proc. wyborców Sławomira Mentzena i 100 proc. Grzegorza Brauna, ale silne rozczarowanie wyraża również elektorat kandydatów lewicowych: Adriana Zandberga (92 proc.) i Magdaleny Biejat (70 proc.).
Czy rząd Donalda Tuska zmierza ku porażce w wyborach?
Czy po dwóch latach sprawowania władzy rząd znajduje się w kryzysie? I czy to oznacza, że formacja Jarosława Kaczyńskiego jest na dobrej drodze do utworzenia rządu po 2027 roku?
– Oba obozy dysponują swoimi słabymi i mocnymi stronami. Pozostały jeszcze dwa lata, aby się przegrupować. W 2017 roku PiS gwałtownie tracił poparcie, ale już w 2019 roku odniósł przekonujące zwycięstwo. Rok później znów zanotował spadek i już nie odzyskał sił do końca kadencji – nie ma tu prostych schematów. To wojna pozycyjna, bez spektakularnych osiągnięć. Nic nie wskazuje na przełomowe wydarzenia – zauważa prof. Jarosław Flis.
Polityka Dwa lata temu Donald Tusk objął władzę. Jak się żyje Polakom?
15 października 2023 roku odbyły się wybory parlamentarne, które poskutkowały utratą władzy prz…
Zgadza się z nim prof. Antoni Dudek, politolog z UKSW, który twierdzi, że „półmetek rządów to moment zmęczenia” i dodaje, że „rządowi brakuje konstruktywnego programu”. – Deregulacja była właściwym kierunkiem działań rządu Tuska, ale niewiele z tego wyniknęło. Obecnie rząd koncentruje się na sobie i sporach z prezydentem. Nie dziwi mnie niskie poparcie, chociaż i tak nie jest ono złe. W wyrównany sposób PiS i KO rywalizują o pierwsze miejsce w rankingach – mówi prof. Dudek.
Źródło
