Huta Stalowa Wola (HSW) przejęła część zakładu sprzedaną przed laty Chińczykom. Prezes PiS Jarosław Kaczyński napisał list o „wielkim dniu w historii miasta”. A prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek przypomniał, że obecnie z hucie produkowana jest m.in. armatohaubica Krab, zapowiedział, że HSW będzie produkowała ich jeszcze więcej niż obecnie.
/AFP
Reklama
Huta Stalowa Wola przejęła, sprzedaną 11 lat temu chińskiej firmie LiuGong część huty, która produkowała maszyny budowalne. W przejętych dwóch halach produkowany będzie teraz sprzęt wojskowy. HSW przejęła również 574 dotychczasowych pracowników chińskiej spółki.
Przejęte przez HSW hale stanowić będą I oddział huty. Jak powiedział we wtorek w hali M16 prezes HSW Jan Szwedo, wszyscy dotychczasowy pracownicy LiuGong od 1 października br. są pracownikami HSW.
List Jarosława Kaczyńskiego. „Wielki dzień w historii miasta”
Podkreślił, że przejęcie nie byłoby możliwe, gdyby nie „bardzo duże dokapitalizowanie polskiego rządu”. „Dokapitalizowanie nie tylko na zakup, ale również dostosowanie starej części huty, sprzedanej w 2011 roku, do tego, jak wygląda obecna część zakładu” – zaznaczył.
– Wiele pracy jeszcze przed nami, ale jestem przekonany, że osiągniemy wspólny cel – dodał Szwedo, który zaznaczył, że kwota za jaką HSW stała się ponownie właścicielem części cywilnej objęta jest tajemnicą handlową.
W trakcie uroczystości odczytany został list wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podkreślił, że połączenie cywilnej i wojskowej części HSW to „wielki dzień w historii zakładu i miasta”. Lider PiS przypomniał, że w tym roku przypada 85 rocznica istnienia HSW i miasta Stalowej Woli.
Repolonizacja huty w Stalowej Woli. „Historia zatoczyła koło”
Obecny w Stalowej Woli prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek powiedział, że to ważny dzień dla zakładu i miasta, a zwracając się do zebranych w hali pracowników powiedział, że „historia zatoczyła koła i państwo wracacie do HSW”.
Chwałek przypomniał, że obecnie z hucie produkowana jest m.in. armatohaubica Krab, zapowiedział, że HSW będzie produkowała ich jeszcze więcej niż obecnie. – Zarząd jest już dziś gotowy do tego, żeby zakład produkował ponad 50 sztuk rocznie, ale na tym nie poprzestaniemy – zapewnił prezes PGZ.
Huta Stalowa Wola – produkcja na rzecz wojska
Jak dodał Chwałek, w HSW powstaje też moździerz Rak, wóz piechoty Borsuk, na „którego armia już czeka”. „Mam nadzieję, że między innymi w tych halach będziemy mogli rozwijać produkcję kolejnych, ważnych dla polskich Sił Zbrojnych rozwiązań” – mówił.
Prezes PGZ wyraził nadzieję, że nowi pracownicy przyczynią się do zwiększenia produkcji, „bo pracy będzie coraz więcej”. „Mam nadzieję, że bardzo szybko będziecie mogli włączyć się do działalności dotychczasowej załogi. Mam nadzieję, że ta asymilacja przebiegnie bez żadnych problemów” – mówił Chwałek.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL