Sezon na grillowanie można już uznać za rozpoczęty. Wielkimi krokami zbliża się też majówka, czyli idealna okazja na spotkania z rodziną i znajomymi w plenerze. Gdzie jednak można bezpiecznie grillować? Jak nie narazić się za kary za rozpalanie grilla w niedozwolonym miejscu?
/Adobe Stock
Gdzie można grillować w plenerze?
Grillowanie w plenerze jest jak najbardziej dozwolone, ale tylko pod warunkiem, że robimy to w wyznaczonych do tego miejscach oraz zachowujemy podstawowe zasady bezpieczeństwa. Zgodnie z przepisami na terenach leśnych, śródleśnych i w odległości 100 metrów od granicy lasu nie można rozpalać ani grilla, ani ogniska, chyba że robimy to w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach.
Przepisy krajowe nie zabraniają natomiast grillowania nad rzekami, jeziorami, na polanach i w parkach, pod warunkiem że w regulaminie takiej przestrzeni nie widnieje zakaz grillowania. Jeżeli chcemy grillować, np. w parku, to oczywiście musimy robić to z rozwagą, ponieważ zawsze istnieje ryzyko pożaru, zwłaszcza gdy grill zostanie zostawiony, np. bez opieki osoby dorosłej.
Reklama
A co z grillowaniem na ogródkach działkowych? Zgodnie z regulaminem ROD „działkowiec obowiązany jest nie zakłócać spokoju sąsiadom, zwłaszcza poprzez korzystanie z urządzeń ponad przeciętną miarę”, co oznacza, że jeżeli chcemy grillować, to możemy to zrobić, pod warunkiem że nie zakłócamy spokoju sąsiadów. Ponadto każdy ogródek działkowy ma swój regulamin, dlatego przed rozpaleniem grilla, lepiej się zorientować, czy dana wspólnota tego nie zakazuje.
Czy można grillować na balkonie?
Teoretycznie przepisy krajowe nie zakłócają grillowania na balkonie, ale zakaz może wprowadzić spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa lub inny zarządca terenu. Grillowanie w blokach zazwyczaj zakazane jest ze względu na potencjalne ryzyko zagrożenia pożarem. Problem sprawia również dym unoszący się z grilla, który jest dla sąsiadów po prostu nieprzyjemny.
Jeżeli w miejscu, w którym mieszkamy, nie ma zakazu grillowania i rozpalimy grilla na balkonie, sąsiedzi mogą więc zadzwonić na policję, powołując się na przepisy, mówiące, że „Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.
Najlepszą opcją wydaje się skorzystanie z grilla elektrycznego lub gazowego, który nie sprawia takich problemów, co klasyczny grill na węgiel drzewny. Zawsze jednak trzeba zachować maksymalne bezpieczeństwo i nie pozostawiać go bez opieki.
Kary za grillowanie w niedozwolonych miejscach
Zgodnie z Kodeksem wykroczeń pozostawienie urządzeń energetycznych lub cieplnych w stanie mogącym doprowadzić do pożaru, podlega karze grzywny lub nagany. (…). Jeśli wskutek zaniedbania zasad bezpieczeństwa dojdzie do pożaru, który stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia innych osób lub mieniu wielkich rozmiarów, to jego sprawca musi się liczyć z karą pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat, na mocy art. 163 Kodeksu Karnego.”
Z kolei za grillowanie w lesie oraz odległości mniejszej niż 100 metrów od jego granicy, w niewyznaczonych do tego miejscach, może podlegać karze grzywny w wysokości do 5000 zł. Za grillowanie na balkonie, które zakłóca spokój sąsiadów natomiast, grozi mandat w wysokości 500 zł.
WG
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News