Setki ubogich osób starszych na Warmii i Mazurach zostało zmuszonych do zwrotu dotacji przyznanych w ramach inicjatywy Czyste Powietrze.
Problemy wynikają z wadliwych instalacji i działań nieuczciwych firm. Skala sytuacji może dotyczyć tysięcy obywateli Polski. Fundusz rządowy milczy w sprawie odzyskiwania długów.
Seniorzy są zobowiązani do zwrotu środków. Tragiczna sytuacja dla osób starszych
Pani Zofia z Dobrego Miasta jest jedną z około 600 osób na Warmii i Mazurach, które muszą zwrócić dotacje z inicjatywy „Czyste Powietrze”. Informację tę podał portal wp.pl. Kobieta otrzymała 68 000 zł na wymianę pieca i podniesienie sprawności cieplnej swojego domu. Piec zepsuł się dzień po instalacji, przez co przez całą zimę nie miała ogrzewania. Teraz stoi przed możliwością zwrotu całej kwoty dotacji.
Odbiorcy oszukani przez wykonawców
Wielu seniorów zostało wykorzystanych przez nieuczciwe firmy, które namawiały ich do podpisania pełnomocnictw, obiecując jednocześnie wysokiej jakości usługi. Jednak źle wykonana praca doprowadziła do żądań zwrotu dotacji. Pomimo bycia ofiarami oszustwa, beneficjenci są pociągani do pełnej odpowiedzialności.
3 mln zł do zwrotu tylko w jednym województwie
Senator Ewa Kaliszuk ujawniła, że oddział warmińsko-mazurski Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wydał 600 decyzji o zwrocie dotacji na łączną kwotę 3 mln zł. Fundusz nie ujawnia, ilu beneficjentów w całym kraju znalazło się w podobnej sytuacji. Biuro adwokata Lecha Obary określiło te działania jako „barbarzyńskie”.
Ciężar spoczywa na najbardziej bezbronnych
Zgodnie z wytycznymi programu „Czyste Powietrze” beneficjent odpowiada za każdy etap inwestycji, nawet za zatrudnienie firmy do wykonania prac. Problem ten dotyczy również innych obszarów – Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zgłosił nadużycia w 6 tys. wniosków na łączną kwotę 600 mln zł do prokuratury.
Brak wsparcia, ograniczone działania prokuratury
Spośród 240 zgłoszonych przypadków tylko 29 zakończyło się aktem oskarżenia. W większości przypadków śledztwa zostały wstrzymane lub nigdy nie zostały wszczęte. Ministerstwo Klimatu wzywa ofiary do skontaktowania się z rzecznikami praw konsumentów i Biurem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale często brakuje prawdziwej pomocy.
