Kolejne nagrody dla odchodzących ministrów w rządzie PiS wychodzą na światło dzienne. Tym razem poznaliśmy kwoty wypłaconych nagród w roku wyborczym w Ministerstwie Klimatu i Środowiska (MKiŚ), a także w resorcie spraw wewnętrznych i administracji (MSWiA), zarządzanym przez Mariusza Kamińskiego. Tylko w tych dwóch ministerstwach w zeszłym roku wypłacono blisko 19 mln zł bonusów.
/Oleg Marusic /Reporter
Ministrowie odchodzącego rządu PiS wydali w 2023 roku miliony złotych na nagrody dla swoich współpracowników – szczegółowe kwoty podaje „Business Insider Polska”.
Nagrody na odchodne. 7 mln 871 tys. zł w resorcie klimatu
Nagrody przyznano m.in. w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, którym kierowała Anna Moskwa, a w czasie „rządu dwutygodniowego” jej niegdysiejsza zastępczyni Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.
Łącznie na nagrody w MKiŚ w zeszłym roku dla pracowników resortu przeznaczono 7 mln 871 tys. 899 zł 20 gr. Rok wcześniej kwota była sporo niższa – w 2022 roku przyznano 4 mln 88 tys. 60 zł 58 gr. Zatem w ciągu roku budżet na nagrody zwiększył się prawie dwukrotnie.
Reklama
To jednak nie wszystko. W resorcie klimatu, podobnie jak w innych ministerstwach, przyznano również premie regulaminowe, które są stałym wynagrodzeniem dla pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej. Jak jednak zaznacza portal, dotyczą one często specjalistów, którzy nie mają nic wspólnego z polityką – mowa o pracownikach administracji, kierowcach, personelu sprzątającym czy portierach.
Jeszcze więcej od Mariusza Kamińskiego
Jeszcze więcej na nagrody wygospodarował Mariusz Kamiński, szef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. W końcu MSWiA to resort sporo większy od ministerstwa klimatu, a więc i wypłacone nagrody okazały się hojniejsze.
W 2023 roku Kamiński zdecydował się na wypłatę w sumie 11 mln zł nagród dla swoich pracowników. „Dla pracowników cywilnych oraz funkcjonariuszy oddelegowanych do pracy w MSWiA wypłacono nagrody z budżetu państwa w wysokości 7 mln 2 tys. 800 zł brutto” – podaje ministerstwo. Do tego dochodzą premie dla pracowników, którzy nie są członkami korpusu służby cywilnej w kwocie 3 mln 817 tys. 500 zł.
W 2022 roku na nagrody przeznaczony podobną kwotę. Wtedy było to 10,5 mln zł.
W innych resortach też sypnęli groszem
Media od wielu tygodni rozpisują się o premiach przyznawanych przez ministrów poprzedniego rządu w roku wyborczym. Tylko w zeszłym tygodniu na światło dzienne wyszły nagrody wypłacone przez Mariusza Błaszczaka i Zbigniewa Ziobrę. W sumie w Ministerstwie Obrony Narodowej (MON) i Ministerstwie Sprawiedliwości (MS) wypłacono ponad 23 mln zł.
W grudniu usłyszeliśmy o wypłatach w Ministerstwie Zdrowia. Była minister Katarzyna Sójka na koniec poprzedniego rządu Mateusza Morawieckiego przyznała nagrody w wysokości 320 tys. zł. Sójka tę funkcję pełniła tylko przez kilka tygodni, po tym, jak w sierpniu ze stanowiska ustąpił Adam Niedzielski.
Nagrody przyznano również w Ministerstwie Finansów. Jak podawał Fakt.pl, łącznie miało to być nawet 42 mln zł. Natomiast z resortu funduszy w zeszłym roku popłynęło 190,8 tys. zł. Rok wcześniej nagród w ogóle nie było.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News