Przewiduje się, że w terminalu GCT w Gdyni nastąpią zmiany właścicielskie, co potencjalnie umożliwi zwiększenie polskiego nadzoru nad tym strategicznym obiektem. Główna amerykańska firma inwestycyjna BlackRock ma przejąć 80 proc. udziałów w globalnym operatorze portowym, co obejmuje zarządzanie terminalem w Gdyni. Niemniej jednak stanowisko polskiego rządu będzie kluczowe w tej transakcji – sfinalizowanie przejęcia zależy od jego zatwierdzenia. – Ten scenariusz wskazuje, że Amerykanie, podobnie jak my, uważają porty za niezbędne dla rozwoju kraju – zauważył wiceminister infrastruktury w wywiadzie dla Interii Biznes.
/ Wojciech Stróżyk / Reporter
Amerykański podmiot inwestycyjny BlackRock ogłosił zamiar nabycia większościowego udziału w portach Kanału Panamskiego od Hutchinson, firmy z siedzibą w Hongkongu. Przejęcie tych portów przez USA było ważnym celem kampanii Donalda Trumpa, a doniesienia sugerują, że ten ruch był motywowany dążeniem prezydenta Trumpa do zwiększenia dominacji morskiej USA.
Reklama
Wartość transakcji wynosi 22,8 mld USD. Amerykańska firma zabezpieczy 90 proc. udziałów w Panama Ports Company, która nadzoruje kluczowe porty w Balboa i Cristobal.
Z polskiej perspektywy, warto zauważyć, że BlackRock wyraził zgodę na nabycie 80% udziałów w podmiotach powiązanych z Hutchinson, które zarządzają lub są właścicielami 43 portów w 23 krajach. To Hutchinson z Hong Kongu nadzoruje m.in. Gdynia Container Terminal , który jest istotnym elementem portu w Gdyni .
Chińczycy w Gdyni zostaną zastąpieni przez Amerykanów. Szansa na przejęcie terminalu GCT
Na podstawie dostępnych informacji można wnioskować, że chińska obecność w Gdyni zostanie wkrótce zastąpiona interesami amerykańskimi . Przejęcie terminalu w Gdyni stanowi zaledwie fragment ogromnej transakcji, jednej z największych, jakie kiedykolwiek miały miejsce w branży portowej – podkreśla dr Konrad Popławski, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich, specjalizujący się w handlu międzynarodowym, łańcuchach dostaw i relacjach gospodarczych w Europie Środkowej, w wywiadzie dla Interii Biznes.
– Presja ze strony amerykańskich podmiotów zmusiła Hutchinson Ports z siedzibą w Hong Kongu do zbycia całej swojej globalnej sieci terminali kontenerowych, w tym 11 zlokalizowanych w Europie, na rzecz amerykańsko-włoskiego konsorcjum – zauważa ekspert. Uważa on, że Amerykanie demonstrują swoje ponowne zaangażowanie w dążeniu do uzyskania wpływów morskich , nie tylko w kwestiach bezpieczeństwa, ale także ekonomicznych.
Hutchison Ports Gdynia ( GCT Terminal ) znajduje się przy Nabrzeżu Bułgarskim na terenie Portu Gdynia. Zajmuje powierzchnię 19,6 hektara, a nabrzeże ma długość 812 metrów, z czego 620 metrów jest w użytkowaniu wieczystym do 2089 roku, w tym 523 metry przeznaczone są na przeładunek kontenerów. Według Popławskiego sam terminal w Gdyni nie ma znaczenia geopolitycznego . – Jednak odejście Chińczyków z tego obiektu będzie miało implikacje dla logistyki wojskowej, ponieważ Amerykanie wstrzymali się od realizacji dostaw wojskowych przez ten terminal – wskazuje ekspert OSW.
/ Wojciech Stróżyk / Reporter
Czy Polska powinna przejąć terminal w Gdyni? Ekspert: To nie jest kluczowe
Znaczenie