Dwudniowe zgromadzenie programowe Prawa i Sprawiedliwości pod szyldem „Myśląc Polska” w Katowicach miało stanowić zalążek nowego początku w ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego. Czy jednak autentycznie zapoczątkowało odmienny kierunek, czy raczej ukazało, że PiS wciąż poszukuje świeżych koncepcji po stracie władzy? O nastrojach, politycznych rokowaniach i przyszłości prawicy Marzena Tabor-Olszewska konwersuje z Michałem Kolanko z Rzeczpospolitej.
Marzena Tabor-Olszewska, Michał Kolanko
Reklama
Konwencja, która miała miejsce w październiku, zaskoczyła już samą datą. – „Prawo i Sprawiedliwość lubi intonować utwory, które już dobrze zna” – konstatuje Kolanko, przypominając, że wcześniejsze odsłony odbywały się w tym samym miejscu w latach 2015 i 2019. Tym razem jednak partia rozpoczyna pracę programową znacznie wcześniej, przygotowując się na „długi marsz ku wyborom 2027 r.”.
Reklama Reklama
Aura w Katowicach była odmienna niż dekadę temu. – „Nie powiedziałbym, że to nastrój żałoby, ale również nie ma przesadnego optymizmu” – stwierdza dziennikarz. Choć PiS nie utraciło wiary we własny powrót do rządzenia, dostrzegalna była świadomość realnych niebezpieczeństw: od mocnej i stabilnej koalicji sprawującej władzę, po konkurencję z prawej flanki – Konfederację i otoczenie Grzegorza Brauna.
Polityka PiS w Katowicach zaczął szyć swój program. Od AI Tax po bon mieszkaniowy
Konferencja w Katowicach to dla PiS dopiero start programowego maratonu. AI Tax, bon mieszkaniowy…
Wewnętrzne spięcia i szukanie nurtu
Ugrupowanie Kaczyńskiego – jak akcentuje rozmówca – obecnie „nie jest ani zgrane, ani nie posiada jednej odpowiedzi na pytanie, w jakim kierunku podążać”. W Katowicach zderzały się odmienne wizje: wolnościowa, reprezentowana przez osoby pokroju Przemysława Czarnka i Zbigniewa Ziobry, oraz centrowa, bliższa Mateuszowi Morawieckiemu. Sam prezes – „nie rozstrzygnął tego konfliktu”, co kreuje wrażenie zawieszenia.
Zaskoczeniem dla obecnych było ukazanie się kilku dawno niewidzianych postaci. – „W jednym z paneli pojawił się Adam Hofman, były rzecznik PiS, obecnie lobbysta” – relacjonuje Kolanko. Równie szeroko komentowane było wystąpienie Jacka Kurskiego, który wziął udział w panelu o reformie mediów publicznych. – „PiS uznał, że korzystniej jest zaprezentować przekrój opinii, nawet jeśli to kontrowersyjne” – dodaje gość podcastu.
Reklama Reklama Reklama
Komentarze Michał Szułdrzyński: Wartości, suwerenność i strach. Jak Tusk i Kaczyński wciąż niepodzielnie rządzą polityczną wyobraźnią
W ostatni weekend Donald Tusk i Jarosław Kaczyński przedstawili zupełnie odmienne wizje rozwoju P…
Mobilizacja, nowe oblicza, a może „partia prezydencka”?
Jednym z klarownych sygnałów docierających z Katowic była mobilizacja struktur terenowych. – „Prezes wyznaczył cel: objechanie wszystkich 2,5 tysiąca gmin w Polsce” – wspomina Kolanko. To kolosalne przedsięwzięcie, które ma umocnić kontakt z wyborcami i pokazać, że PiS „wsłuchuje się w głos ludu” – coś, co w opinii dziennikarza zawsze stanowiło część tożsamości tego ugrupowania.
Nie zabrakło również tematów perspektywicznych. Coraz częściej wymawiane jest nazwisko Pawła Szefernakera – bliskiego współpracownika prezydenta Karola Nawrockiego. – „Beata Szydło nazwała go naszym politycznym dzieckiem” – przytacza Kolanko. Czy to właśnie on stanie się symbolem nowej generacji prawicy? – „To postać bardzo obiecująca, ale na razie Kaczyński trzyma się mocno” – ocenia.
Pytany o tzw. „partię prezydencką”, Kolanko wyraża sceptycyzm. – „Nie wierzę w partię prezydencką, ponieważ terminarz nie sprzyja Karolowi Nawrockiemu. Czas działa raczej na jego niekorzyść” – tłumaczy. Niemniej jednak, w zakulisowych rozmowach widać wzrastający wpływ środowiska prezydenckiego, zwłaszcza wokół Szefernakera i jego współtowarzyszy.
Komentarze Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński chce ludzi od Grzegorza Brauna
Coroczna waloryzacja 800 plus, bony mieszkaniowe na 100 tys. zł za trzecie dziecko, dochód podsta…
Konfederacja, Tusk i „rozkwit” sceny politycznej
Jednym z wątków konwencji była również relacja z Konfederacją. – „Receptą na wygraną PiS będzie kombinacja – trochę przyciągania, trochę konkurowania” – wyjaśnia Kolanko. Zaznacza przy tym, że niektóre propozycje PiS – jak bon mieszkaniowy czy raport „AI Tax” autorstwa Jacka Sasina i Janusza Kowalskiego – to czytelny gest w stronę przedsiębiorców i wyborców bardziej wolnorynkowych.
Reklama Reklama Reklama
A jak na ten kongres zareagował Donald Tusk? – „Odpowiedzią jest konsolidacja” – oznajmia Kolanko. Szef rządu poinformował po weekendzie o wznowieniu działalności think tanku Instytut Obywatelski i kolejnych działaniach wzmacniających struktury Platformy. – „Tusk wie, że jego elektorat oczekuje rozliczeń PiS, więc to będzie jeden z zasadniczych frontów tej politycznej rywalizacji” – dodaje.
W ocenie gościa, zarówno obóz rządzący, jak i opozycja już rozważają wybory 2027 r.. – „To czas reorganizacji. Kiełkują nowe idee, nowe twory, choć na razie nie wiadomo po której stronie areny politycznej rozkwitną” – konkluduje Kolanko.



