Pietruszka jest często uważana za dodatek do potraw. Lekarze twierdzą jednak, że zioło to może zastąpić witaminy stosowane w farmacji.
Głównym sekretem jest wysoka zawartość kwasu foliowego (witaminy B9). Odmładza on naczynia krwionośne i zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia, donosi korespondent Biełnowostii.
Kwas foliowy obniża poziom homocysteiny we krwi. Aminokwas ten uszkadza ściany naczyń krwionośnych i przyspiesza tworzenie się blaszek miażdżycowych.

Gdy jego poziom spada, naczynia krwionośne stają się bardziej elastyczne. Przepływ krwi poprawia się, a ryzyko zakrzepicy maleje.
Badania pokazują, że regularne spożywanie pietruszki przez dwa tygodnie znacząco poprawia morfologię krwi.
Ponadto pietruszka jest bogata w witaminę C. Jej stężenie jest wyższe niż w cytrynie.
Witamina C wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i poprawia odporność.
Potas zawarty w pietruszce reguluje ciśnienie krwi. Usuwa nadmiar płynów i zmniejsza obciążenie serca.
Antyoksydanty chronią komórki przed starzeniem. Spowalniają procesy utleniania i utrzymują młodość tkanek.
Dietetycy zauważają, że nawet niewielka porcja zielonych warzyw przynosi zauważalny efekt.
30 gramów pietruszki pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę A i znaczną część witaminy K.
Substancje te odpowiadają za krzepnięcie krwi i zdrowie kości.
Pietruszka staje się uniwersalnym środkiem zapobiegającym chorobom serca i naczyń krwionośnych.
Jest dostępny przez cały rok i nie wymaga skomplikowanej obróbki.
Dlatego lekarze zalecają włączenie go do codziennej diety.
I choć może wyglądać niepozornie, jego moc jest porównywalna z farmaceutykami.
Efekt działania na naczynia krwionośne widoczny jest już po dwóch tygodniach regularnego stosowania.
Przeczytaj także
- Co się dzieje z jelitami, jeśli jesz trzy daktyle dziennie: gastroenterolodzy potwierdzają skuteczność „szczotkowania” monetami
- Dlaczego nie należy spać z mokrymi włosami: odpowiada kandydatka na kierunek farmaceutyczny



