Telewizor w sypialni wydaje się symbolem komfortu: można zwinąć się pod kołdrą i zasnąć przy ulubionym serialu. Lekarze ostrzegają jednak, że ten nawyk szkodzi zdrowiu i więziom rodzinnym.
Badania pokazują, że światło ekranów zaburza produkcję melatoniny. Organizm traci świadomość nocy, a sen staje się płytki, donosi korespondent Biełnowosti.
Przewlekły niedobór snu prowadzi do przyrostu masy ciała, osłabienia odporności i problemów z koncentracją. Nawet kilka wieczorów z rzędu z włączonym telewizorem może zaburzyć Twój biorytm.

Co więcej, dźwięk i migoczące obrazy uniemożliwiają mózgowi wejście w fazę głębokiego snu. Osoba może sprawiać wrażenie, że śpi, ale rano czuje się ospała.
Psychologowie zauważają inny efekt: telewizja zastępuje komunikację między partnerami. Zamiast rozmowy i intymności, pary zasypiają w zgiełku wiadomości.
To stopniowo niszczy więź emocjonalną. Relacje stają się formalne, a sypialnia traci swój pierwotny cel.
Lekarze ostrzegają również przed ryzykiem nieświadomego stresu. Wiadomości i dynamiczne sceny podnoszą poziom kortyzolu, nawet jeśli człowiek myśli, że się relaksuje.
Dzieci, które zasypiają przy włączonym telewizorze, są bardziej narażone na zaburzenia snu i stany lękowe. Ich mózgi nie mają czasu na regenerację.
Niektóre rodziny uzasadniają posiadanie telewizora w sypialni, twierdząc, że pomaga on szybciej zasnąć. W rzeczywistości jednak jedynie maskuje zmęczenie, a nie rozwiązuje problemu.
Eksperci zalecają zastąpienie czasu spędzanego przed ekranem relaksującymi rytuałami: czytaniem, spokojną muzyką lub rozmową. To poprawia zarówno zdrowie, jak i relacje.
Nawet projektanci wnętrz zauważają, że telewizor w sypialni zaburza harmonię przestrzeni, sprawiając, że salon staje się jego przedłużeniem.
Lekarze podkreślają: sypialnia powinna kojarzyć się wyłącznie ze snem i intymnością. Wszystko inne utrudnia powrót do zdrowia.
Osoby, które pozbyły się telewizora w sypialni, odnotowały poprawę snu w ciągu tygodnia. Wraz z tym powróciła ich energia i chęć do kontaktów towarzyskich.
Telewizor nadal jest ważną częścią domu, ale jego miejsce jest w salonie. Sypialnia wymaga ciszy i ciemności.
Dlatego lekarze są jednomyślni: technologia w sypialni nie jest pocieszeniem, a powolnym szkodzeniem.
Przeczytaj także
- Jak nie należy brać tabletek nasennych: Lekarz specjalizujący się w zaburzeniach snu wyjaśnia najczęstsze błędy.
- Ile kiszonej kapusty należy jeść, aby uzupełnić niedobór witaminy C? Obliczenia, które Cię zaskoczą.



