Turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Walencji to najważniejsza impreza sezonu 2024 do koszykarzy. Sześć drużyn zmierzy się w Hiszpanii o jeden bilet na turniej olimpijski w Paryżu. Biało-Czerwoni dostali się na zmagania poprzez wygrania prekwalifikacji w Gliwicach w ubiegłym roku. Teraz poprzeczka jest zawieszono nadzwyczaj wysoko.
Igor Milicić odsłonił karty przed turniejem kwalifikacyjnym do IO
Na turnieju kwalifikacyjnym nie ma zbytnio miejsca na wpadkę. W Walencji wystąpi sześć zespołów podzielonych na dwie grupy. W pierwszej znaleźli się gospodarze, Angola oraz Liban. W drugiej Biało-Czerwoni, Finlandia i Bahamy. Faworytem zmagań jest kadra z Półwyspu Iberyjskiego, aktualny mistrz Europy. Już sam brak wcześniejszej kwalifikacji zespołu Sergio Scariolo był sporym rozczarowaniem. Nikt w Hiszpanii nie myśli o sytuacji, że ich reprezentacji zabraknie na igrzyskach.
Innego zdania są Polacy, którzy mocno liczą na sprawienie niespodzianki. W poprzednich latach pokazali, że potrafią postawić się silniejszym ekipom. Igor Milicić oficjalnie ogłosił skład, który ma powalczyć o pierwszy od 44 lat występ kadry 5×5 na turnieju olimpijskim. Kibicom rzuca się w oczy obecność Jeremy’ego Sochana. Koszykarz San Antonio Spurs dochodzi do zdrowia po zabiegu i indywidualnie przygotowuje się do powrotu. Oprócz podkoszowego Chorwat z polskim obywatelstwem postawił także na A.J-a Slaughtera (z grona naturalizowanych graczy) czy sztandarowe podpory kadry – Mateusza Ponitkę, Michała Sokołowskiego czy Aleksandra Balcerowskiego.
Polacy szykują się na walkę o igrzyska olimpijskie
Reprezentacja rozpocznie przygotowania 10 czerwca we Wrocławiu. Kilku graczy dołączy później w zależności od wyników w rozgrywkach ligowych. Reprezentacja Polski przed wylotem do Hiszpanii zagra kilka sparingów. Dwa z nich (z Nową Zelandią i Filipinami) odbędą się w Polsce.