Dlaczego nie należy pić mleka z ogórkami kiszonymi: obalamy mit i prawdziwe konsekwencje dla trawienia

Starożytne ostrzeżenia o niebezpiecznym połączeniu mleka i ogórków kiszonych były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Niektórzy uważali je za przesąd, inni za udowodnioną prawdę.

Współcześni gastroenterolodzy tłumaczą, że mit o „toksyczności” tego duetu jest przesadzony, w rzeczywistości jednak powoduje on realne problemy, donosi korespondent Biełnowostii.

Główną przyczyną jest różnica w czasie trawienia. Mleko wymaga spokojnego otoczenia i długiego procesu trawienia, podczas gdy ogórek, zwłaszcza kiszony, przyspiesza pasaż pokarmu.

Огурцы
Zdjęcie: © Belnovosti

W rezultacie mleko nie ma czasu na prawidłowe strawienie. Zaczyna fermentować, powodując wzdęcia, gazy i dyskomfort.

Co więcej, ogórki kiszone zawierają dużo sodu. W połączeniu z mlekiem obciąża on nerki i może powodować obrzęki.

U osób z wrażliwym przewodem pokarmowym ta kombinacja może powodować biegunkę. Dotyczy to zwłaszcza osób z nietolerancją laktozy.

Lekarze podkreślają, że nie jest to stan zagrażający życiu. Jednak regularne spożywanie tego „duetu” szkodzi trawieniu.

Co ciekawe, w różnych kulturach takie połączenia zawsze uważano za niepożądane. Ludowa mądrość udokumentowała to, co później potwierdziły badania.

Gastroenterolodzy odradzają eksperymentowanie z produktami mlecznymi i marynatami. Najlepiej zachować między nimi co najmniej kilkugodzinny odstęp.

Dzięki temu organizm ma czas na strawienie mleka bez dodatkowego stresu.

Ogórki można łączyć z mięsem lub ziemniakami – takie zestawienia nie stwarzają problemów.

Mit „toksyczności” okazał się przesadą. Ale opiera się na prawdziwej fizjologii.

A każdy, kto kiedykolwiek próbował popijać kiszone ogórki mlekiem, wie: żołądek szybko przypomina, że nie jest to najlepszy pomysł.

Przeczytaj także

  • Czego absolutnie nie należy jeść z pomidorami: popularne połączenie, które zamienia zdrową sałatkę w truciznę dla stawów
  • Białorusinom przypomniano najczęstsze objawy udaru mózgu.
No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *