Na stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Firoga pojawiła się figurka kota siedzącego przy ławce i patrzącego na odjeżdżający pociąg. To hołd dla Ryśka, który codziennie odprowadzał swoją panią na peron.
Kot Rysiek
W maju 2023 roku pracownicy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zwrócili uwagę na niecodzienny widok. Pani Patrycja przychodziła na przystanek z wiernym towarzyszem, który odprowadzał swoją panią każdego dnia na pociąg. Jej pupil stał się wizytówką przystanku Gdańsk Firoga. Po roku od poznania historii Rysia na przystanku stanęła rzeźba kota.
Kot Rysiek codziennie odprowadzał swoją właścicielkę na peron
„Kot Rysiek zdobył fanów nie tylko z powodu lśniącego futra i łagodnego usposobienia. Codziennie, o stałej porze odprowadzał swoją właścicielkę na peron przystanku PKM Gdańsk Firoga, zajmował miejsce obok peronowej ławki i obserwował jak odjeżdżała pociągiem. Po dłuższej chwili spokojnym tempem wracał do swojego domu” – opisuje Pomorska Kolej Metropolitalna.
Kot Rysiek zdobył fanów nie tylko z powodu lśniącego futra i łagodnego usposobienia
Pracownicy PKM postanowili nagrać kota i opublikować go na profilu facebookowym PKM. Jak podkreślają, prędkością błyskawicy nagranie stało się viralem na Pomorzu, w Polsce i na świecie. Kot Rysiek stał się ulubieńcem głównie mediów włoskich. O jego historii napisały między innymi prestiżowe dzienniki „La Repubblica” i „La Stampa”.
Dwutygodniowy kotek adoptowany ze schroniska
Dwutygodniowy kotek został adoptowany przez panią Patrycję ze schroniska. Swojej właścicielki nie odstępował na krok. Dom zwierzaka znajduje się blisko stacji kolei. Gdy pani Patrycja wychodziła na pociąg PKM kot siedział w oknie lub drapał w drzwi. Później zaczął wychodzić za swoją właścicielką. Cierpliwie czekał na przystanku aż przyjedzie odpowiedni pociąg. Stało się to codziennością a wierny towarzysz zaczął zyskiwać coraz to większą sławę.
Jak informują PKM, Rysiek obecnie mieszka w sąsiedniej dzielnicy i ze względów bezpieczeństwa nie odprowadza już swojej właścicielki na przystanek.