Warszawski sąd dąży do ściągnięcia rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa na rozprawę. 6 marca podejmie decyzję, czy zastosuje areszt i wyda list gończy – informuje „Rzeczpospolita”.
Paweł Rubcow przebywa na lotnisku w Moskwie, gdzie czeka na niego sam Władimir Putin. 1 sierpnia 2024 r.
Izabela Kacprzak, Grażyna Zawadka
Znany w Polsce jako dziennikarz Pablo Gonzalez, okazał się rosyjskim szpiegiem Pawłem Rubcowem, działającym dla rosyjskiego wywiadu (GRU) i pod koniec lipca ubiegłego roku opuścił Polskę w ramach wymiany więźniów między Rosją a Zachodem. Był jednym z szpiegów witanych w Rosji przez samego Władimira Putina.
W Polsce prokuratura z lubelskiego Wydziału Prokuratury Krajowej postawiła wobec niego akt oskarżenia jeszcze w ubiegłym roku. Ostatecznie sprawą ma zająć się Sąd Okręgowy w Warszawie.
„Jako referent został wyznaczony sędzia Paweł du Château, który przekazał sprawę na posiedzenie zaplanowane na 6 marca 2025 roku w celu rozpatrzenia zastosowania środka zapobiegawczego i zawieszenia postępowania” – podaje „Rzeczpospolitej” sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie. Co kryje się za tym?
Proces Pawła Rubcowa: Jakie są perspektywy na zatrzymanie rosyjskiego szpiega?
Rubcowowi zarzuca się przestępstwo, co oznacza, żeby rozpocząć proces, oskarżony musi być obecny przynajmniej na pierwszej rozprawie, aby złożyć wyjaśnienia. Dlatego pojawia się potrzeba zastosowania „środka zapobiegawczego”, o którym wspomina sąd, co sugeruje możliwość tymczasowego aresztowania Rubcowa, co otwiera drogę do dalszych procedur. Jakiego rodzaju?
Istnieje kilka opcji. Teoretycznie można wystąpić do władz Rosji o ekstradycję Pawła Rubcowa, jednak w praktyce takie żądanie ma znikome szanse na powodzenie – Rosja nie domagała się jego wydania tylko po to, aby teraz go oddać.
Stanisław Żaryn, były zastępca koordynatora służb specjalnych w rządzie Mateusza Morawieckiego, a obecnie doradca prezydenta Andrzeja Dudy, stwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że osoby związane z GRU są chronione i objęte opieką, co przynajmniej potwierdzają wcześniejsze doświadczenia z rosyjskimi szpiegami. – Potencjalny wniosek o aresztowanie Rubcowa mógłby skutkować wydaniem listu gończego, a nawet czerwonej noty Interpolu – przyznaje Żaryn.
Co by to oznaczało? Gdyby taki międzynarodowy list gończy ukazał się w którymkolwiek kraju członkowskim Interpolu, Rubcow mógłby zostać zatrzymany. W praktyce umożliwiłoby to ściganie go na całym świecie. Europejski nakaz aresztowania (ENA) w tej sytuacji raczej nie wchodzi w grę.
– Nie sądzę, że Paweł Rubcow pojawiłby się w Europie, nie jest tu mile widziany ani oczekiwany i nie podejmowałby takiego ryzyka. Oczywiście mógłby przybyć w innej tożsamości, jednak wątpię, aby był w stanie to wykonać na poziomie prawdziwego szpiega, którym według mnie nie jest – ocenia Piotr Niemczyk, były szef zarządu wywiadu UOP, specjalista od służb specjalnych . Uważa, że Rubcow wciąż przebywa w Rosji. – Ma z nią powiązania, ponieważ to, że został wymieniony, nie oznacza, iż został oczyszczony z zarzutu szpiegostwa. Jego jedynym celem jest uniewinnienie.
Czy Paweł Rubcow może opuścić Rosję?
– Nie mamy pewności, czy po jego uwolnieniu w
Źródło