Największe wyzwanie nowej koalicji nie pochodzi z zewnątrz

Od praw kobiet przez KPO i zmiany w mediach publicznych po kwestie praworządności czy relacji z Ukrainą. Wyzwań stojących przed nową koalicja nie brakuje. Ale najważniejsze znajduje się wewnątrz.
Największe wyzwanie nowej koalicji nie pochodzi z zewnątrz - INFBusiness

Kto kogo kocha w koalicji?

Foto: PAP/Sebastian Borowski

Negocjacje dotyczące nowej koalicji, która już za kilkanaście dni przejmie władzę w Polsce dobiegają końca. Najpewniej w piątek wczesnym popołudniem dojdzie do podpisania umowy koalicyjnej. Zaś w poniedziałek odbędą się wybory nowego marszałka Sejmu, którym zostanie Szymon Hołownia. To wszystko razem rozpocznie proces zmian, o którym od miesięcy – czy nawet lat – mówili politycy opozycji. 

Nastroje wśród liderów są jednak w tej chwili dobre. Najlepiej obrazuje to chyba krótka scena, która krążyła w czwartek w Internecie – wymiany zdań na sejmowym korytarzu miedzy Włodzimierzem Czarzastym a Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Lider Lewicy powiedział wprost prezesowi ludowców, że go „kocha”.

Przez ostatnie tygodnie szefowie ugrupowań pilnowali, by nie pojawiły się przecieki bezpośrednio uderzające w sam proces negocjacji. I to jest tak naprawdę klucz, jeśli chodzi o powodzenie lub nie nowej koalicji.

Relacje między czwórką liderów były w ostatnich miesiącach i latach bardzo różne. Od bardzo długiego okresu ciszy w rozmowach w tym roku – po wydarzeniach na tle nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym w styczniu –  po ostatni intensywny okres negocjacji, który uznawany jest za trudny – ale produktywny. I tak naprawdę to jest klucz do powodzenia nowej koalicji. Wyzwaniem jest utrzymanie tego poziomu relacji, który pojawił się w ostatnich tygodniach między przywódcami czterech sil tworzących nową układ rządzący. 

Polityczne testy nowej koalicji

Ta koalicja szybko będzie poddana pierwszym próbom. Nie tylko ze względu na konieczność podejmowania szybkich i licznych decyzji personalnych i merytorycznych, ale ze względu na kolejne kampanie wyborcze. Już w styczniu przyszłego roku na dobre rozpoczną się przygotowania do kampanii samorządowej, a później europejskiej i prezydenckiej. Ta ostatnia jest szczególnie ważna, jeśli chodzi o układ sil w polskiej polityce w dalszej perspektywie.

Porozumienie, które zostanie podpisane w piątek, szybko zostanie wystawione na poważną próbę. I to dokładnie wtedy, gdy skończy się miodowy miesiąc, a raczej miodowe 100 dni nowego rządu – w trakcie pierwszych miesięcy nowego roku. To będzie też pierwszy poważny polityczny test nowej koalicji, która już wkrótce stanie się faktem. 

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *