Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji skomentował wycieczkę posła Dariusza Mateckiego na dach Sejmu. – Pamiętam, jak z okien sejmowego hotelu wypadały szczególnego rodzaju panie – skomentował prezes największej partii opozycyjnej.
Jarosław Kaczyński
W piątek marszałek Szymon Hołownia poinformował, że nocą ktoś biegał po sejmowym dachu. Kto — okazało się szybko, ponieważ głos w tej sprawie zabrał poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki.
W rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że wszedł na dach, aby „z góry zrobić zdjęcie upadającej polskiej demokracji”, bo stamtąd lepiej widać upadek praworządności. Zapewnił też, że był trzeźwy, a pytany, czy widział kiedykolwiek jakiegoś posła biegającego po sejmowym dachu stwierdził: – Jestem wyjątkowy.
Kaczyński: Niejedno już widziałem
Podczas konferencji prasowej prezes PiS pytany był o ocenę wybryku posła Suwerennej Polski. Stwierdził, że nie wie, co Matecki robił na dachu, „może chciał obejrzeć wschód słońca”, ale jako doświadczony poseł, w parlamencie od ponad 30 lat „nie takie rzeczy widział”.
– Przed laty nawet panie szczególnego rodzaju wypadały z okien hotelu sejmowego — stwierdził prezes PiS.
Kaczyński dodał, że „na razie organa partii z Mateckim się nie spotkały”, ale trwa wyjaśnianie całego zajścia i nie wykluczył „jakiegoś pouczenia”.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podsumował pół roku rządów Donalda Tuska: PO zawsze zamieniała demokrację w manipulację
Podczas konferencji prasowej w Sejmie prezes PiS stwierdził, że rząd koalicji 15 października nie wywiązuje się z „zasadniczych zadań państwowych i narodowych”, podobnie jak podczas wcześniejszych 8 lat swojej władzy, ale teraz, ocenił Kaczyński, „ten proces przybrał już charakter nieporównanie bardziej zaawansowany i groźniejszy”.
Zdaniem prezesa PiS obecna władza „nieustannie” łamie prawo, łamie Konstytucję, nielegalnie przejmuje telewizję i prokuraturę.