Mieszkania do remontu oraz „ruderki” stają się coraz częściej wyborem dla Polek i Polaków, którzy nie mają możliwości zakupu mieszkania na rynku wtórnym lub od dewelopera. – Perspektywa wynajmu mieszkania w zamian za przeprowadzenie remontu wydaje się być dość kusząca – podkreśla specjalista w dziedzinie nieruchomości. W ostatnich latach rośnie zainteresowanie zarówno programami samorządowymi, jak i lokalami na rynku wtórnym, które są w złym stanie. Co leży u podstaw tego zjawiska?
/123RF/PICSEL
„Mieszkanie za remont” to inicjatywa, która pozwala osobom z niskimi dochodami na uzyskanie własnego lokum. Program ten realizowany jest przez samorządy, które wykorzystują do tego celu gminne lokale w złym stanie. Nieruchomości, które są odnawiane w ramach tego programu, czasami można także nabyć w przystępnej cenie.
Mieszkania za remont i „ruderki” alternatywą dla wielu Polaków. Kusi nie tylko niższa cena
Mieszkania do remontu oraz „ruderki” stają się coraz bardziej popularną alternatywą dla rynku wtórnego i deweloperskiego. – Jeśli klienci nie mają szybkiej wizji zakupu mieszkania na rynku wtórnym czy od dewelopera, to z pewnością perspektywa wynajmu mieszkania za remont wygląda całkiem zachęcająco – wyjaśnia Mirosław Król, specjalista w dziedzinie nieruchomości. Jego zdaniem, nabywcy na rynku wtórnym coraz mniej obawiają się inwestowania czasu i pieniędzy w remont.
Reklama
Osoby zainteresowane mają do wyboru lokale z zasobów komunalnych czy socjalnych, które można na stałe wynająć od gminy, jednak warunkiem przystąpienia do wynajmu jest przeprowadzenie remontu, którego szczegóły i wycena są ustalane w umowie między samorządem a wynajmującym. Lokale do remontu zazwyczaj wymagają inwestycji rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Często samorządy oferują dodatkowe programy wsparcia, na przykład na remont łazienki lub obniżkę czynszu proporcjonalną do poniesionych wydatków.
W Szczecinie w 2024 roku wynajęto do remontu aż 386 lokali. W 2025 roku mieszkanie w ramach tego programu znalazło już 111 zainteresowanych.
Mieszkanie za remont. W lokalu można mieszkać do końca życia. Ekspert: Istnieje ryzyko
Mieszkanie do remontu można zasiedlić i mieszkać w nim do końca życia. Jednak, jak wyjaśnia specjalista, jeżeli za 2-3 lata planowalibyśmy się wyprowadzić, to wówczas mieszkanie musi zostać oddane do zasobu gminnego bez możliwości odzyskania kosztów. – W tym przypadku należy dokładnie rozważyć, co opłaca się, a co nie. Szczególnie, że remonty mogą być bardzo różne, a niestety znam przypadki, gdy remont łazienki czy kuchni był wyceniony na kwoty znacznie niższe niż rzeczywiste wydatki – mówi Król.
W obliczu rosnących cen wynajmu i braku perspektyw zakupu własnego mieszkania dla wielu wynajem za remont staje się realną opcją. – Taka oferta jest atrakcyjna, gdy na przykład musimy wybierać: wynajem mieszkania, mieszkanie z rodzicami czy właśnie własne mieszkanie komunalne do remontu – dodaje.
Specjalista jednak przestrzega, że wynajem mieszkania od gminy za remont powinien być poprzedzony na przykład wywiadem z sąsiadami, sprawdzeniem, kto mieszka w okolicy oraz w jakim stanie znajduje się cały budynek. W opinii Króla, od 2-3 lat Polacy coraz mniej boją się remontować mieszkania.
Rośnie zainteresowanie „ruderami”. Dla kupujących kluczowa jest lokalizacja
Inną opcją dla osób pragn