Portal, który ma na bieżąco pokazywać ceny transakcyjne mieszkań szybko nie powstanie, bo już na etapie tworzenia przepisów jest opóźnienie. Wyłączono je z projektu „kredytu na start” do osobnego, ale o ile kontrowersyjny program dopłat jest gotowy, został opublikowany i czeka na Komitet Stały Rady Ministrów, to projekt o powstaniu bazy cen coraz mocniej oddala się w czasie.
/123RF/PICSEL
O tym, że przepisy potrzebne do uruchomienia portalu z cenami transakcyjnymi zostaną wyłączone z projektu „kredytu na start” i znajdą się w osobnej ustawie, Interia napisała ponad tydzień temu.
O ile sam „kredyt na start” wzbudza duże kontrowersje i ma szerokie grono krytyków, to portal, który na bieżąco pokazywałby ceny transakcyjne mieszkań jest powszechnie oczekiwany i uznawany za potrzebny.
Reklama
Samo Ministerstwo Rozwoju i Technologii przyznało, że zwiększy przejrzystość rynku nieruchomości, a w następstwie wzmocnieni ochronę nabywców mieszkań, ale także umożliwi bieżącą analizę rynku mieszkaniowego, w tym wpływu instrumentów wsparcia kredytobiorców na parametry tego rynku w skali lokalnej (liczba i struktura transakcji, ceny).
Jednak z projektu, który był po konsultacjach i uzgodnieniach, wyłączono przepisy o bazie cen. Ten, który ma wprowadzić „kredyt na start” jest opublikowany i czeka na decyzje Komitetu Stałego Rady Ministrów, a projektu powołującego bazę cen nie ma. Zapytaliśmy Ministerstwo Rozwoju i Technologii kiedy będzie i z czego wynika opóźnienie, skoro przepisy były gotowe?
Baza cen transakcyjnych mieszkań szybko nie powstanie
– Ustawa wprowadzająca Portal DOM będzie procedowana jako odrębny akt prawny. 16 lipca br. złożono w tej sprawie wniosek o wpis do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Do tej pory przepisy dotyczące portalu stanowiły część przepisów dotyczących kredytu na start. Po uzyskaniu wpisu do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów rozpocznie się proces uzgodnieniowy projektu ustawy. W momencie przekazania do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych zostanie ona opublikowana na portalu RCL – odpowiedziało nam biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
I dodaje, że portal powinien rozpocząć funkcjonowanie po 20 miesiącach od dnia wejścia w życie przepisów ustawy.
– Wygląda na to, że portal będzie opóźniony i zacznie działać najwcześniej za około 3 lata. Szkoda, bo dawałby większą przejrzystość tego co się dzieje na rynku. Choćby dlatego, że obecnie opinia publiczna bazuje na cenach ofertowych i na tej podstawie podejmuje decyzje zakupowe czy sprzedażowe, a przecież ceny transakcyjne są dużo niższe niż te wystawiane w ogłoszeniach. Dziś ceny transakcyjne poznajemy z opóźnieniem i tylko dla części rynku. Baza pokazująca na bieżąco to jak się zmieniają na lokalnych rynkach byłaby użyteczna – mówi Krzysztof Bontal, doradca kredytowy Proferto.
W piśmie kierującym projekt z „kredytem na start” do przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Macieja Berka, resort rozwoju informuje, że projekt ustawy w wersji przekazanej do uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania, zawierał również przepisy, które co do zasady będą stanowiły podstawę prawną funkcjonowania Portalu Danych o Obrocie Mieszkań („Portal DOM”), służącego prezentacji cen transakcyjnych na rynku mieszkaniowym. Jednak w toku procesu uzgodnień ustalono, że przepisy te wymagają przeprowadzenia dodatkowej oceny skutków regulacji dla ochrony danych osobowych (tzw. test prywatności), co może przedłużyć proces legislacyjny nawet o dwa miesiące.
– Biorąc pod uwagę, że wstrzymywałoby to prace nad całym projektem ustawy, którego główną część stanowią oczekiwane przez obywateli rozwiązania dotyczące wsparcia kredytobiorców w ramach nowego instrumentu kredytów mieszkaniowych #naStart, ww. przepisy wyłączono z przedkładanego projektu i zgłoszono do Zespołu Programowania Prac Rządu jako osobną inicjatywę legislacyjną. Z uwagi na powyższe, zakres załączonych materiałów dotyczących uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania ograniczono wyłącznie do obecnego przedmiotu ustawy – tłumaczy MRiT.
Bazę cen transakcyjnych obiecał poprzedni rząd i minister Waldemar Buda, jednak na obietnicach się skończyło, bo nie uchwalono potrzebnych przepisów. Obecnie opóźnienia – mimo długiego procesu konsultacji – też nie wróżą dobrze, jeśli możliwy start bazy danych „powinien rozpocząć funkcjonowanie po 20 miesiącach od dnia wejścia w życie przepisów ustawy”.
Monika Krześniak-Sajewicz
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News