Finansowe wsparcie na czas wakacji – na takie rozwiązanie mogą liczyć nauczyciele. Zgodnie z Kartą Nauczyciela, przed końcem wakacji na ich konta wpłynie świadczenie urlopowe. Ci, którzy chcą, mogą też złożyć wniosek o „wczasy pod gruszą” – dodatek uzależniony od wielkości dochodów. W sumie na konto letniego wypoczynku nauczyciele mogą otrzymać nawet cztery tysiące złotych.
/anyaberkut /123RF/PICSEL
Świadczenie urlopowe to dodatek, który przysługuje niemal wszystkim nauczycielom czynnym zawodowo. Mogą się o niego ubiegać osoby, które przepracowały cały rok szkolny, ale też nauczyciele, którzy przebywali na urlopach wychowawczych i tzw. urlopie dla poratowania zdrowia. Pieniądze omijają tylko tych pracowników, którzy przez cały rok korzystali z urlopu bezpłatnego. Wsparcie należy się nie tylko pracującym na stałą umowę o pracę, ale też wykonującym swoje obowiązki w ramach umowy na czas określony lub na zastępstwo.
Pieniądze na wakacje na koncie do końca sierpnia
Świadczenie urlopowe finansowane jest z odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Gwarantuje je Karta Nauczyciela – art. 53 ust. 1a ustawy z 26 stycznia 1982 r. Wysokość dodatku została w tym roku podniesiona i jest dla wszystkich taka sama. Planujący wakacje otrzymają 2417,14 zł, o ponad 712 zł więcej niż w 2023 r. Kwota ta ma wpłynąć na ich konta do końca sierpnia, czyli przed rozpoczęciem roku szkolnego 2024/2025. Ważnym warunkiem otrzymania pieniędzy jest spędzenie na urlopie co najmniej 10 dni roboczych.
Reklama
Uczący w szkołach mogą również liczyć na dofinansowanie wypoczynku w postaci tzw. wczasów pod gruszą. Pieniądze przysługują wszystkim zatrudnionym w szkole, a także emerytom i rencistom. W firmie musi jednak działać Zakładowy Fundusz Świadczeń Społecznych (ZFŚS), a jego regulamin – uwzględniać taki dodatek. Fundusz jest obowiązkowy dla jednostek budżetowych, samorządowych a także przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 50 pracowników. Nauczyciele mają prawo do wypłaty, nawet jeśli otrzymali pieniądze ze świadczenia urlopowego, ponieważ oba dodatki się nie wykluczają.
Wsparcie do wakacji, nawet tych w domu
Trzeba jednak pamiętać, że pieniądze za wczasy pod gruszą – w przeciwieństwie do świadczenia urlopowego – nie są przelewane na konta wszystkim upoważnionym. Ci, którzy chcą uzyskać wsparcie, muszą złożyć odpowiedni wniosek. Wysokość dofinansowania będzie inna w każdej firmie. Krajowe przepisy nie określają konkretnej ani minimalnej kwoty, zależy ona od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej wnioskodawcy, przede wszystkim wysokości pensji i wielkości dochodu na członka rodziny. Według portalu Infor.pl, w 2024 roku wielkość wypłat waha się zwykle od 800 zł do 1500 zł.
Dofinansowanie przysługuje nie tylko tym, którzy odpoczywają co najmniej przez 10 dni roboczych (czyli 14 dni kalendarzowych). Nie ma też znaczenia termin wypoczynku. Wczasy pod gruszą należą się pracownikowi udającemu się zarówno na urlop letni, jak i zimowy. Nie ma znaczenia też miejsce spędzenia urlopu – czy będą to wczasy, wyjazd na wycieczkę, czy relaks w domu. Co ważne – wniosek o przyznanie pieniędzy można złożyć po powrocie z wakacji.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL