Wielki i długi na 150 metrów hotel w poprzek stoku powstanie nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, inwestor o zgodę na tę inwestycję walczył ponad dwa lata.
Tak ma wyglądać nowy hotel nad Jeziorem Maltańskim (materiały prasowe, Wizualizacja autorstwa AESDE, projektu wykonanego przez ACE ODA Studio BOAA)
Inwestor uzyskał zgodę na rozbiórkę pięciu budynków oraz „pozwolenie na budowę budynku hotelowego z częścią usługową (wypożyczalnią sprzętu narciarskiego”, wraz z infrastrukturą techniczną” na działce przy ul. Wiankowej 2 w Poznaniu.
Na terenie nad Jeziorem Maltańskim powstanie, jak pisze „Wyborcza”, „gigantyczny hotel”. Inwestorem jest firma MaltaSki, która w 2013 r. kupiła kompleks Malta Ski i prowadzi całoroczny stok narciarski. Reszta terenów nad akwenem należy do samorządu miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Drogo i ciasno, ale chętnych nie brakuje. Tak wygląda hotel kapsułowy na lotnisku w Warszawie
Kontrowersyjna inwestycja. „Ta forma jest fatalna”
Gazeta powołuje się na poznańskich radnych i urzędników, którzy mówią, że inwestor korzysta z furtki w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z 2002 r., który „nie jest precyzyjny” i pozwala na taką budowę. Bo o ile pomysł hotelu w tym miejscu kontrowersji nie budzi, to jego forma już tak.
– Funkcja hotelu, który towarzyszy Malta Ski, była wpisana w planach projektanta, ale w zupełnie innej formie. Chodziło raczej o coś, co będzie wpisane tarasowo w ukształtowanie zbocza – mówił „Wyborczej” radny Łukasz Mikuła z Koalicji Obywatelskiej.
Ale nie wielki i długi na 150 metrów obiekt w poprzek stoku, który przykrywa i wizualnie spłaszcza całe wzniesienie. Ta forma jest fatalna – dodał.
Hotel ma należeć do szwajcarskiej sieci Mövenpick. Ma już ona działające obiekty w Kołobrzegu i Zakopanem. W hotelu ma być około 160 pokoi.