W miejscowości Mikołajki, położonej nad akwenem Tałty, pojawi się wkrótce nowy kompleks hotelowy. Obejmujący 120 pokoi przybytek sąsiadować będzie z istniejącym Hotelem Gołębiewski. Burmistrz Piotr Jakubowski doniósł, że realizatorem jest rodzimy biznesmen, co władze lokalne przyjęły z zadowoleniem. Koncepcja zbudowania nowego ośrodka zaalarmowała natomiast środowiska przyrodnicze.
/Eryk Stawinski/REPORTER /Reporter
W mazurskich Mikołajkach szybko rozpocznie się budowa hotelu posiadającego 120 pokoi. Burmistrz Piotr Jakubowski poinformował PAP, że pozwolenie na budowę zostało przyznane.
Nowy obiekt w Mikołajkach nad Tałtami. Rywal dla Gołębiewskiego
„Obiekt zostanie wzniesiony nad brzegiem jeziora Tałty, w okolicy nasypu kolejowego” – stwierdził Jakubowski, dopowiadając, że jego wiedzy, inwestor zabezpieczył finansowanie i zdobył potrzebne zezwolenia. „Między innymi uzgodnił sprawy z koleją, ponieważ inwestycja powstaje przy obecnie nieużytkowanej linii kolejowej. My, jako lokalne władze, planujemy reaktywować ten szlak, o czym inwestor jest świadomy” – przekazał PAP Jakubowski.
Reklama
Burmistrz poinformował PAP, że konstrukcja będzie składać się z dwóch segmentów. Jeden pomieści 40 pokoi, drugi – 80 pomieszczeń. Dodatkowo planowana jest realizacja kompleksu rekreacyjnego z basenem, sauną i siłownią. „Dodaje nam radości fakt, że realizatorem jest miłośnik Mikołajek. Dotąd w samych Mikołajkach finansowali przedsięwzięcia przyjezdni, nie związani z Mazurami. To nasz rodzimy kapitał, który stworzy miejsca pracy także dla naszych mieszkańców” – podkreślił Jakubowski. Wspomniał, że inny przedsiębiorca z regionu prowadzi hotel w Starych Sadach pod Mikołajkami.
Nowy hotel powstanie obok hotelu Gołębiewski – pierwszej znacznej, komercyjnej placówki w tym miejscu. Zdaniem burmistrza Jakubowskiego nowy ośrodek będzie mało widoczny z miasteczka, czy też trasy S16, ponieważ osłoni go nasyp kolejowy. „Obserwować go będą żeglarze przemierzający Tałty” – sprecyzował.
Budowa wznieciła protesty środowisk proekologicznych
Ostatnimi czasy w mediach społecznościowych opublikowano reklamy nowego projektu z jego wizualizacjami. Budynki na tych materiałach prezentowały się na monumentalne, czym zaniepokoiły zwolenników ochrony mazurskiego pejzażu. Jakubowski ocenił, że prezentacje graficzne nie odzwierciedlają rzeczywistej skali przedsięwzięcia. „To nie będzie obiekt rozmiarami dorównujący sąsiadującemu, będzie wyraźnie mniejszy” – zapewnił.
Eksperci architektury pejzażu od dłuższego czasu sygnalizują kwestię nieproporcjonalnej skali zabudowy w Mikołajkach. „Niemalże wiele obiektów wznosi się tu w nadmiernej skali, co destabilizuje przestrzenny charakter tego miejsca” – skomentowała dla PAP dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa, autorka publikacji o architekturze Mikołajek Iwona Liżewska.
„Specyficzny krajobraz i atmosfera niewielkiego mazurskiego ośrodka”
W komunikacie dla PAP specjalistka zaakcentowała, iż za każdą cenę musi się chronić te fragmenty Mikołajek, w których przetrwał szczególny charakter niewielkiego mazurskiego grodu. „Przypomina mi się ulica Kajki, gdzie obowiązujący plan rozwoju, choć teoretycznie strzegący przed nadmierną rozbudową, pozostawia pewne niedopracowania” – dodała Liżewska.
Za symbol przeskalowania większość ekspertów, w tym Liżewska, uważa potężny, szklany obiekt hotelowy na wyspie w śródmieściu, który nie pasuje do okolicy. W bezpośrednim jego pobliżu stoją bowiem zabytkowe drewniane mazurskie gospodarstwa i budynki przechowalni łodzi.
Mikołajki dysponują szeroką infrastrukturą turystyczną w skali całych Mazur. W miejscowości usytuowanych jest blisko 17 tys. miejsc noclegowych. To dwa razy większa liczba niż lokalna populacja – obszar gminy zamieszkuje 8 tys. osób, zaś samym miasteczku żyje 4 tys. mieszkańców.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
