– Wiemy że tych środków na wzmocnienie naszej granicy potrzebujemy sporo – mówił na antenie TVN24 minister finansów Andrzej Domański, podkreślając, że Polska będzie starała się również pozyskać środku u „europejskich partnerów”, żeby skutecznie chronić swoją wschodnią granicę. Szef MF podkreślił też, że skuteczna obrona przed zagrożeniami z zewnątrz wymaga większej europejskiej solidarności. – UE musi tę solidarność, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, wydatki na obronę, wyraźnie zwiększyć – zaapelował.
/Paweł Wodzyński /Reporter
Minister Domański był pytany o działania podejmowane przez rząd w kontekście sytuacji na granicy z Białorusią. W czwartek 6 czerwca Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że zmarł polski żołnierz, który został ugodzony nożem przez migranta na granicy polsko-białoruskiej, gdzie codziennie dochodzi do incydentów związanych z próbami nielegalnego przekraczania tejże granicy.
/Marek Berezowski /Reporter
Skąd pieniądze na Tarczę Wschód? Minister finansów wyjaśnia
Szef resortu finansów przypomniał, że państwo polskie zaplanowało „olbrzymi program inwestycyjny – 10 miliardów złotych zapowiedziane na różnego rodzaju działania, które mają wzmocnić nasze bezpieczeństwo”.
Reklama
Domański został zapytany o to, czy w związku z tym, co dzieje się na granicy, rozważane jest przyspieszenie budowy Tarczy Wschód. Przypomnijmy, to projekt, który ma być realizowany na 700 kilometrach wschodniej granicy, w tym na 400 km granicy z Białorusią, zakładający rozbudowę infrastruktury wojskowej, zapór i umocnień. Rząd chce go ukończyć w ciągu 4 lat.
– Plany będą realizowane wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej – zaznaczył minister. – Jestem odpowiedzialny za finansowanie części; nie będę tutaj zdradzał konkretny konkretnych działań, jest ich cała długa lista; to będą różnego rodzaju działania, granica, wzmocnienia, ale także działania, na które będziemy szukać środków u naszych europejskich partnerów w Unii Europejskiej, w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Wiemy że tych środków na wzmocnienie naszej granicy potrzebujemy sporo.
Domański: Potrzeba więcej europejskiej solidarności
Jak dodał, w kwestii bezpieczeństwa „potrzeba więcej europejskiej solidarności”. – Polska wydaje w tej chwili na obronę ponad 4 proc. naszego PKB, najwięcej ze wszystkich państw NATO, zdecydowanie najwięcej w udziale do PKB, nawet więcej niż USA, i nie ma cienia wątpliwości, że UE musi tę solidarność, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, wydatki na obronę, wyraźnie zwiększyć.
Minister podkreślił, że Polska przy każdej możliwej okazji stara się przekonywać partnerów europejskich do zwiększania wydatków na obronność i podczas spotkań dwustronnych „widzimy wyraźnie, słyszymy wyraźnie, że jest wola do działania, do tego, aby te wydatki, wspólne wydatki na obronę, zwiększać”.
Zapewnił, że „procent z tych 10 miliardów złotych (na Tarczę Wschód – red.) to będą koszty nasze, polskie”. – Przede wszystkim chcemy, żeby te środki były przeznaczane w sposób płynny i możliwie szybko.
Dopytywany o to, czy w kwestiach finansowania obronności UE trzeba sięgnąć po zamrożone aktywa rosyjskie, odparł, że w tej sprawie „musi dojść do porozumienia”. Wskazał w tym kontekście na stanowisko Francji i Niemiec – „tych państw, które mają dużo wyemitowanych własnych obligacji i obawiają się, że w sytuacji przyjęcia i takiego bezpośredniego wykorzystania rosyjskich aktywów mogłoby to negatywnie wpłynąć na ich rynek długu”.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL