Europa z największą starannością przygotowuje się do grzewczego sezonu – jeszcze nigdy we wrześniu średnie zapełnienie magazynów gazu w krajach UE nie było tak duże. Wygląda na to, że zbiorniki są wypełnione niemal w 95 proc., a do zimy zostało sporo czasu.
/123RF/PICSEL
Reklama
Ubiegły (2022) rok był szczególny dla europejskich odbiorców błękitnego paliwa. W efekcie wojny w Ukrainie, dotychczas wykorzystywane ogromne wolumeny rosyjskiego surowca przestały być dostępne. Europa (w tym Polska) zaczęła się przestawiać na gaz dostarczany z innych kierunków (przede wszystkim LNG dostarczany drogą morską).
Na przekór rosyjskiej propagandzie, Europa nie „zamarzła” i zapobiegawczo gromadzi jak największe zapasy gazu
Ceny gazu po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę poszybowały do góry, a rosyjscy propagandyści straszyli „zamarzaniem” europejskich miast. Zima 2022/2023 minęła jednak spokojnie – zapasy gazu były wystarczające, a pogoda sprzyjała. Dodatkowo, rosnące ceny gazu wymusiły na gospodarstwach domowych i odbiorcach przemysłowych spore oszczędności w zużyciu błękitnego paliwa.
W dniu ataku Rosji na Ukrainę, 24 lutego 2022 r., notowania gazu w holenderskim hubie TTF przekraczały 128 euro za MWh. W szczytowym momencie, w sierpniu 2022 r., ceny gazu sięgały 350 euro za MWh.
W czwartek rano gaz ziemny na TTF w kontraktach na październik kosztował 35,99 euro za MWh, a w kontraktach na listopad 41,9 euro za MWh.
Europejskie magazyny gazu niemal pełne. UE będzie dobrze przygotowana do tegorocznej zimy?
Jak wynika z wrześniowych danych publikowanych przez Gas Infrastructure Europe, poziom zapełnienia magazynów w krajach UE jest tak duży, że w wielu przypadkach zatłaczanie było przerywane już pod koniec sierpnia.
Europejskie magazyny gazu są zapełnione niemal w 95 proc. – informuje GIE. Dane pochodzą z 19 września i nie pozostawiają wątpliwości – Europa nauczona ubiegłorocznym doświadczeniem gromadzi zapasy surowca, aby nie dać się zaskoczyć ewentualnym brakom w zaopatrzeniu czy rosnącym jesiennym cenom.
Warto się przyjrzeć niemieckim magazynom gazu (największym w UE), które w środę 19 września były zapełnione na poziomie 94,56 proc. Jeszcze lepiej wygląda stan napełnienia zasobnych włoskich magazynów gazu (95,06 proc.). Polskie magazyny gazu, według danych GIE, są zapełnione niemal w 98 proc.!
Całkiem nieźle zabezpieczeni są również Holendrzy (zapełnienie magazynów przekraczające 95 proc.) i Czesi (również powyżej 95 proc. zapełnienia). Interesująco wyglądają dane dotyczące Portugalii i Hiszpanii. Według GIE, magazyny gazowe tych krajów wypełnione są w 100 proc., jednak trzeba pamiętać, że np. pojemność portugalskich zbiorników nie jest szczególnie duża (na tle wielu innych krajów UE).
Polska utrzymuje możliwie największe zapasy gazu
Z danych udostępnionych przez Gas Storage Poland (spółka celowa zarządzająca magazynami gazu) wynika, że stan napełnienia instalacji magazynujących gaz na 20 września wynosił 98 proc. Zatłaczanie w polskich magazynach wciąż jest kontynuowane – ilość gazu zatłoczonego na 20 września była wyraźnie wyższa niż gazu odebranego.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL