Ogłoszenie zawieszone w internecie doprowadziło mieszkańca Nysy, w woj. opolskim, do utraty oszczędności. Mężczyzna uwierzył, że dzięki niemu szybko się wzbogaci. Oszuści przejęli jego konto i ukradli z niego 233 tys. zł.
/123RF/PICSEL
O wydarzeniu donosi Komenda Powiatowa Policji w Nysie. Relacjonuje, że 68-letni mieszkaniec miasta znalazł w internecie ogłoszenie, które zachęcało do inwestycji i zapewniało o szybkim zysku. Ponieważ oferta skusiła mężczyznę, wypełnił kwestionariusz, wpisał do niego dane kontaktowe, m.in. numer telefonu.
Pokrzywdzony sam zatwierdzał transakcje
Odpowiedź przyszła błyskawicznie. Zainteresowany zyskiem otrzymał telefon zwrotny, a dzwoniący do niego mężczyzna podał się za konsultanta i zaproponował rozmowę z analitykiem finansowym. Ten miał razem z klientem zaplanować i rozważyć wszystkie możliwości zarobku oraz przedstawić mu ofertę inwestycyjną. Podczas rozmowy padło wiele pytań i kilka próśb.
Reklama
Jedną z nich była instalacja na telefonie aplikacji, która miała teoretycznie pomóc w generowaniu zysków, a w rzeczywistości pozwoliła oszustom na wejście do konta bankowego 68-latka. “Przestępcy zamknęli wszystkie lokaty oszczędnościowe, jakie miał i wykonali przelewy między jego innymi kontami bankowymi” – relacjonuje nyska policja. Dodaje, że mężczyzna osobiście zatwierdzał wykonywane przez oszustów transakcje na swoich kontach bankowych. “Można powiedzieć, że ułatwił zadanie przestępcom” – podkreślają stróże prawa.
Oszustów zwiodła pazerność
Oszuści nie poprzestali na okradzeniu kont poszkodowanego, postanowili też posłużyć się jego danymi, żeby wziąć kredyt bankowy. Ten zamiar jednak im się nie udał. Prawda wyszła na jaw dzień później, kiedy do zainteresowanego szybkim zyskiem zadzwonił pracownik banku i zapytał, czy wciąż jest zainteresowany zaciągnięciem pożyczki na dużą sumę pieniędzy. A ponieważ ten stanowczo zaprzeczył, dzwoniący zorientował się, że mógł paść ofiarą oszustwa. Sprawdził, że z konta zniknęło 233 tys. zł.
Od lat policja apeluje, by nie dać się oszukać na pozornie atrakcyjne oferty szybkiego wzbogacenia się ani nie instalować na swoich urządzeniach oprogramowania z nieznanego czy niepewnego źródła. Proszą, aby również nie klikać w przesłane linki. “Podejmując decyzje finansowe zachowajmy zdrowy rozsądek, dokładnie zweryfikujmy wiarygodność i rzetelność podmiotu, z którym zamierzamy współpracować” – zachęcają stróże prawa.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL