Kanada: Będzie referendum w sprawie niepodległości prowincji. Indianie protestują

Premier Alberty Danielle Smith oświadczyła, że kanadyjska prowincja będzie miała udział w podejmowaniu decyzji o dążeniu do niepodległości od rządu federalnego. Pierwsze narody w całej Kanadzie wyraziły poparcie dla jedności narodu i oskarżyły Smith o próbę wywołania kryzysu narodowego.

Zdjęcie

Mark Carney - Premier of Canada /Minas Panagiotakis /Getty Images

Mark Carney – Premier Kanady / Minas Panagiotakis / Getty Images Reklama

„Krytyka skierowana pod adresem Alberty przez nasz rząd federalny osiągnęła nie do zniesienia poziom” – oświadczyła Smith w poniedziałek, wyrażając przekonanie, że rząd Ottawy wywiera zbyt duży wpływ na sprawy prowincji. Oczekuje się, że panel ekspertów wkrótce rozpocznie pracę, a referendum zaplanowano na 2026 r. Smith udostępniła te informacje online, nie dając dziennikarzom możliwości zadawania pytań, podały kanadyjskie media .

Smith wyjaśniła, że rząd prowincji nie planuje uwzględnić w referendum pytania o secesję Alberty od Kanady, choć nie wykluczyła możliwości dodania takiego pytania, jeśli mieszkańcy o to poproszą. „Ci mieszkańcy Alberty nie są zdrajcami i nie powinni być za takich uważani” – stwierdziła. Zaledwie tydzień wcześniej rząd Alberty przedstawił parlamentowi prowincji projekt ustawy mający na celu uproszczenie wymogów przeprowadzania referendów.

Reklama

Liderka prowincji ogłosiła to dzień przed tym, jak premier Kanady Mark Carney ma rozpocząć rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie we wtorek. Smith była jedynym premierem spośród 13 prowincji i terytoriów Kanady, który odwiedził Trumpa w jego posiadłości Mar-a-Lago na rozmowy w styczniu, co zbiegło się z eskalacją wojny handlowej Trumpa.

Propozycje Smith wywołały protesty ze strony społeczności tubylczych. FSIN, reprezentująca 74 narody indiańskie z Saskatchewan, oskarżyła ją o próbę podważenia zobowiązań traktatowych między narodami tubylczymi a Koroną Brytyjską, które zostały odziedziczone przez państwo kanadyjskie. Konstytucja kraju zabrania podważania traktatów poprzez alternatywne ustawodawstwo.

W liście skierowanym do Smith, Pierwsze Narody w Albercie skrytykowały ją za „próbę stworzenia kryzysu narodowego poprzez zezwolenie na referendum w sprawie separatyzmu… w czasie, gdy Kanadyjczycy wymagają jedności w obliczu Ameryki Donalda Trumpa”. Formalnie zażądali, aby Smith zaprzestała „gróźb separatystycznych”.

„Jeśli ty lub ktokolwiek z Kanadyjczyków nie jesteście zadowoleni z życia na ziemiach objętych traktatem, możecie szukać obywatelstwa gdzie indziej” – napisali wodzowie Kri Sheldon Sunshine i Billy-Joe Tuccaro. W korespondencji z premierem Markiem Carneyem wodzowie Kri ze Sturgeon Lake i Mikisew podkreślili, że „Kanada została założona na podstawie traktatów, które stanowią świętą umowę między Koroną a naszymi przodkami o dzieleniu się ziemią”. „Nie jesteśmy skłonni łamać traktatów w żaden sposób… Z szacunkiem prosimy, abyście przywrócili porządek w Albercie” – oświadczyli.

Kanada: Wkrótce odbędzie się referendum w sprawie niepodległości prowincji. Protesty rdzennych mieszkańców

Pierwsze Narody w Kanadzie pogratulowały Carneyowi zwycięstwa w wyborach powszechnych, które odbyły się w kwietniu, a jak wspomniała w oświadczeniu szefowa Cindy Woodhouse Nepinak, liderka Zgromadzenia Pierwszych Narodów w Kanadzie, Pierwsze Narody z niecierpliwością oczekują „współpracy ze wszystkimi członkami parlamentu z różnych partii w celu promowania bezpieczeństwa i dobrobytu narodu wraz z Pierwszymi Narodami i wszystkimi Kanadyjczykami”.

W zeszły weekend w stolicy Alberty, Edmonton, odbyły się demonstracje na rzecz oddzielenia prowincji od Kanady ; w tłumie, jak donosi Canadian Press Agency, znajdowały się nawet flagi amerykańskie. Nastroje wyobcowania wśród zachodnich prowincji Kanady nie są nowym zjawiskiem, a liczni historycy przypisują je samemu kształtowaniu się współczesnej Kanady, która koncentrowała się wokół prowincji Ontario i Quebec. Niektórzy mieszkańcy Alberty, których gospodarka w dużym stopniu opiera się na sektorze naftowym i gazowym, uważają, że rząd liberalny blokuje rozwój tego sektora, pomimo faktu, że to Partia Liberalna rok temu ukończyła budowę rurociągu Trans Mountain, który ułatwia przepływ ropy z Alberty na zachodnie wybrzeże.

Badanie przeprowadzone przez Angus Reid Institute mierzyło poparcie dla odłączenia Alberty. W badaniu przeprowadzonym pod koniec marca, przed wyborami federalnymi, instytut zauważył, że 30 procent mieszkańców prowincji poparłoby secesję z Kanady, gdyby liberałowie odzyskali władzę. Premier Kanady ogłosił, że nowy rząd liberałów zostanie zainaugurowany w przyszłym tygodniu.

W marcu były szef kanadyjskiego wywiadu CSIS Ward Elcock ostrzegł CBC, że Kanada powinna zachować czujność w związku z potencjalnymi zagrożeniami ze strony USA. Stany Zjednoczone mogą wziąć na celownik młodych ludzi o niskich dochodach, wykorzystując możliwość uzyskania obywatelstwa amerykańskiego jako rozwiązania, a administracja Trumpa może zdecydować się na wykorzystanie platformy X Elona Muska zamiast CIA – ostrzegają eksperci .

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Pełczyńska-Nałęcz o kredytach mieszkaniowych: Potrzebny jest podatek od manny z nieba Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *