Czy szpitale powinny być gotowe na konflikt zbrojny? Tymczasem toną w długach

Szpitale muszą być przygotowane na możliwość konfliktu zbrojnego. Nie możemy więc pozwolić sobie na spędzenie kolejnego roku na debacie nad aspektami finansowymi Narodowego Funduszu Zdrowia. Działania są konieczne, stwierdzili uczestnicy dyskusji zatytułowanej „Sytuacja finansowa szpitali i ich wiarygodność w oczach dostawców i instytucji finansowych”, zorganizowanej przez „Dziennik Gazeta Prawna”.

Zdjęcie

Dług szpitali rośnie /123RF/PICSEL

Zadłużenie szpitala rośnie / 123RF/PICSEL Reklama

Jak donosił w poniedziałek „DGP”, po trzech kwartałach 2024 r. zadłużenie szpitali wzrosło do 21,7 mld zł . „To wzrost o 1 mld zł w porównaniu z rokiem poprzednim, a sytuacja może się pogorszyć w kolejnych miesiącach. Po wybuchu pandemii COVID-19 stopy procentowe wzrosły „znacznie”, co stawia szpitale przed coraz większym wyzwaniem w spłacie kredytów ” – zauważa publikacja.

Szpitale powiatowe stoją w obliczu największych wyzwań finansowych

Jak podaje „DGP”, eksperci biorący udział w debacie podkreślili, że z powodu „chronicznego” braku środków finansowych szpitale mają problemy z płaceniem kontraktorom, wypełnianiem zobowiązań wobec ZUS-u czy terminowym wypłacaniem wynagrodzeń . Działalność niektórych oddziałów, przede wszystkim położnictwa i ginekologii, również zaczyna być ograniczana. W najbardziej niepewnej sytuacji znajdują się szpitale powiatowe; około 30% z nich nie ma środków na tworzenie rezerw finansowych – podkreślili.

Reklama

Fatalny stan szpitali może również wpłynąć na dostawców leków lub sprzętu, z których wiele to polskie firmy, ostrzegają eksperci. Jak zauważył Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, podczas debaty, firmy nie są pewne, jak zaplanować przyszłe dostawy z powodu braku informacji na rynku . Ta nieprzewidywalność może doprowadzić do wzrostu kosztów leków, sprzętu lub usług, dodał prof. Artur Nowak-Rak z Katedry Prawa Integracyjnego i Europejskiego w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

Przygotowujemy się na potencjalne konflikty, ale częścią tych przygotowań powinno być również przygotowanie systemu opieki zdrowotnej na ewentualne działania militarne ” – stwierdził profesor cytowany w „DGP”, podkreślając, że w rezultacie „nie możemy dopuścić” do destabilizacji łańcuchów dostaw.

Gazeta wskazuje, że Federacja Przedsiębiorców Polskich opracowała propozycję reformy szpitalnictwa, która obejmuje m.in. połączenie składek na ubezpieczenie zdrowotne i chorobowe . Według Kowalskiego miałoby to wygenerować dodatkowe 15 mld zł przychodów dla budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia i skrócić czas oczekiwania na wizyty lekarskie, dzięki czemu leczenie stałoby się bardziej efektywne.

Federacja zaproponowała również: zaostrzenie przepisów dotyczących prywatnej opieki zdrowotnej poprzez umożliwienie Polakom odliczania wydatków na opiekę zdrowotną od podatków, co przyniosłoby kolejne 5 mld zł; zwiększenie składki na opiekę zdrowotną o 0,5 punktu procentowego ; przejęcie przez ZUS zasiłku chorobowego od 15. dnia zamiast 31. Prof. Artur Nowak-Rak zauważył podczas debaty, że wdrożenie takiej reformy wymagałoby „społecznej akceptacji”.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Dalsze obniżki cen na stacjach benzynowych Wydarzenia 24

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *