Wakacje to już tradycyjnie czas zwiększonego zużycia benzyny i wyższych cen paliw. W kilku poprzednich latach ceny paliw na stacjach były o 5 proc. wyższe niż w pozostałych miesiącach roku. Czy tak samo będzie w 2024 roku?
/123RF/PICSEL
Wakacje to czas wzmożonych podróży na całej północnej półkuli. Z amerykańskich danych (na które powołuje się Polski Instytut Ekonomiczny) wynika, że mobilność populacji USA wyrażona w przejechanych milach na dobę wzrasta w miesiącach lipiec-sierpień o 7 proc., a zużycie paliwa o 4 proc. względem pozostałych miesięcy (dane agencji rządowej U.S. Energy Information Administration (EIA).
W wakacje zużywamy więcej paliw, które drożeją w stosunku do pozostałych miesięcy roku
Zużycie paliw rośnie w wakacje także w krajach Europy. Eurostat wskazuje, że w Polsce zużycie benzyny w latach 2020-2024 w sezonie wakacyjnym wzrasta nawet o 17 proc., a oleju napędowego o 8 proc. w porównaniu do średniej rocznej – wylicza PIE i wyjaśnia, że za zwiększonym popytem w naturalny sposób idzie wzrost cen.
W latach 2021-2023 ceny benzyny na stacjach paliw w Polsce podczas wakacji były o 5 proc. wyższe niż w pozostałych miesiącach roku – informuje Polski Instytut Ekonomiczny. „Choć długookresowe trendy wskazują na wysoką zależność cen produktów rafineryjnych od cen ropy naftowej na międzynarodowych rynkach, to sezonowość konsumpcji paliw wciąż ma znaczenie w analizie krótkookresowej” – tłumaczą eksperci instytutu.
Reklama
Dodatkowo przejście rafinerii na produkcję paliwa letniego generuje koszty, które wpływają na ceny detaliczne benzyny i oleju w miesiącach wakacyjnych. W USA wzrost cen w wakacje jest nawet lepiej widoczny niż w Europie (w USA w lipcu i sierpniu paliwa są średnio droższe o ok. 8 proc. od cen w pozostałych miesiącach roku – oczywiście przy uwzględnieniu wahań cen ropy na światowych rynkach.
Wykres. Ceny paliw na stacjach i zużycie paliw w Polsce (01.2020 = 100)
/
W II kwartale 2024 r. ceny paliw spadały
Długoterminowe trendy cen paliw wyznaczane są nie przez pory roku czy okres wakacyjny, lecz najczęściej i w największym stopniu przez podaż surowca na światowych rynkach, stan rezerw paliwowych i popyt na paliwa determinowany np. dynamiką wzrostu gospodarczego.
Ceny paliw na stacjach w Polsce spadły o 3 proc., z 6,72 PLN/l do 6,53 PLN/l, w II kwartale 2024 r. – wylicza PIE i dodaje, że na początku czerwca obniżka była kontynuowana.
Eksperci nie mają jednak wątpliwości: w nadchodzących tygodniach możemy spodziewać się zatrzymania przeceny na polskich stacjach. Ceny ropy naftowej Brent w dniach 03.06-17.06.2024 r. wzrosły już o 8 proc., z 78,36 USD/baryłkę do 84,25 USD/baryłkę, wracając do poziów mu sprzed niedawnej decyzji kartelu OPEC+” – przypomina PIE.
Ropa Brent natychmiast
85,16 -0,55 -0,64% akt.: 21.06.2024, 23:21
- 86,24
- 84,84
- 3,09%
- 3,20%
- -0,50%
- 7,25%
- 10,63%
- -25,78%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
Ile będą kosztować paliwa w kolejnych latach?
W długim terminie Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) prognozuje, że szczyt popytu na ropę naftową wyniesie 105,6 mln baryłek dziennie i nastąpi już w 2029 r. PIE przypomina, że w 2024 r. jest to 103,4 mln baryłek dziennie.
Po tej rekordowej konsumpcji zapotrzebowanie na ropę miałoby spadać. Z tego powodu analitycy Citi sugerują znaczny spadek cen do 2025 r. nawet do 60 USD/baryłkę, co wiązałoby się z obniżką również na stacjach paliw – PIE przywołuje prognozy analityków.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL