Bruksela grozi Stanom Zjednoczonym. Źródła UE ujawniają plan odwetu za cła

Obecnie trwają dyskusje między Brukselą a Waszyngtonem na temat wzajemnych ceł. Jeśli rozmowy te zakończą się fiaskiem, UE rozważa wdrożenie środków wykraczających poza taryfy, takich jak ograniczenia eksportu niezbędnych produktów do Stanów Zjednoczonych. Obejmuje to komponenty samolotów i składniki farmaceutyczne. Bloomberg poinformował o potencjale takich ograniczeń, powołując się na źródła w UE.

Zdjęcie

Bruksela nie wyklucza eksportowych restrykcji wobec USA, jeżeli negocjacje w sprawie ceł nie przyniosą skutku. Zdj. ilustracyjne /123RF/PICSEL

Bruksela nie wyklucza ograniczeń eksportowych wobec USA, jeśli negocjacje taryfowe zakończą się fiaskiem. Zdjęcie ilustrowane / 123RF/PICSEL Reklama

UE rozważa ograniczenia niektórych eksportów do Stanów Zjednoczonych jako przeciwdziałanie strategii taryfowej prezydenta USA Donalda Trumpa, według Bloomberga, który powołuje się na źródła w UE. Ważne produkty eksportowane przez państwa UE do USA obejmują urządzenia medyczne i komponenty samolotów.

Konflikt handlowy USA-UE: ograniczenia eksportowe jako możliwość

Ograniczenia eksportowe są rozważane jako potencjalna odpowiedź na cła USA , gdyby obecne negocjacje między Brukselą a Waszyngtonem zakończyły się niepowodzeniem.

Źródła Bloomberga nie podały szczegółów, jakie rodzaje towarów mogą podlegać ograniczeniom. Zazwyczaj takie ograniczenia dotyczą produktów uznanych za kluczowe dla gospodarki kraju przyjmującego. Podobne środki zostały zastosowane przez Chiny, które na początku kwietnia, w reakcji na taryfy USA, wprowadziły kontrolę eksportu siedmiu kategorii pierwiastków ziem rzadkich , kluczowych dla sektora zbrojeniowego i high-tech.

Rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill zauważył w środę, że UE zaopatruje USA w niezbędne produkty, w tym składniki farmaceutyczne, zaawansowane maszyny i części do samolotów.

Reklama

Dodatkowe cła UE wstrzymane, Bruksela i Waszyngton prowadzą negocjacje

Ważne jest, aby przypomnieć, że stawki celne nałożone przez Donalda Trumpa (20% dla UE) zostały wstrzymane na 90 dni na początku kwietnia. Amerykańska administracja stwierdziła, że była to okazja do dialogu i negocjacji.

Obecnie Bruksela i Waszyngton prowadzą rozmowy w celu rozwiązania konfliktu handlowego, który rozpoczął się od decyzji administracji Trumpa o nałożeniu 20-procentowych ceł na import z UE. Niemniej jednak wojna handlowa trwa; minimalna stawka 10-procentowa stosowana do wszystkich krajów pozostaje w mocy, wraz z 25-procentowymi cłami na sektor motoryzacyjny oraz na stal i aluminium.

UE daje szansę na negocjacje z USA

UE wstrzymała wcześniej ogłoszone cła odwetowe, aby – jak stwierdziła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen – „dać szansę negocjacjom”.

Jedną z propozycji, którą KE przedstawiła dotychczas w negocjacjach z Waszyngtonem, jest ustanowienie wzajemnych zerowych taryf na towary przemysłowe, w tym pojazdy. Tę sugestię poparła również premier Włoch Giorgia Meloni, bliska sojuszniczka Trumpa, która w czwartek odwiedziła Biały Dom jako pierwszy europejski przywódca od czasu rozpoczęcia sporu handlowego.

Tymczasem Bruksela przygotowuje się na możliwość, że negocjacje mogą się nie powieść, podkreślając, że „wszystkie opcje pozostają na stole”. Oprócz zniesienia taryf UE na towary z USA i nałożenia ograniczeń eksportowych, dyskusje obejmują również potencjalne działania odwetowe przeciwko amerykańskim usługom technologicznym i ograniczenia dostępu amerykańskich firm do przetargów.

***

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Premier chce „repolonizować” gospodarkę. Polskie firmy preferowane w przetargach Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *