A co z wykonaniem budżetu na 2025 rok? Domański podał pierwsze dane

– Dochody budżetowe z tytułu VAT rosną dwucyfrowo, bo o 17%, i wynoszą 63 mld zł. Istotnie rosną również dochody z CIT, co było problemem w 2024 r., wykazując wzrost o 14% – stwierdził Andrzej Domański, minister finansów, w wywiadzie dla Radia ZET, ujawniając szczegółowe informacje o wykonaniu budżetu za pierwsze dwa miesiące tego roku. Potwierdził, że rząd nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego i omówił propozycje dotyczące podatku cyfrowego. Zdjęcie

Minister of Finance Andrzej Domański /Andrzej Iwanczuk / REPORTER /East News

Minister Finansów Andrzej Domański / Andrzej Iwańczuk / REPORTER / East News Advertisement

Szef Ministerstwa Finansów podzielił się wstępnymi wynikami wykonania tegorocznego budżetu państwa.

– Dziś podamy szczegółowe dane za pierwsze dwa miesiące, ale już teraz mogę potwierdzić, że dochody budżetowe z tytułu VAT rosną dwucyfrowo o 17%, co daje 63 mld zł. Znacząco rosną również dochody z CIT, co było niepokojące w 2024 r., tutaj obserwujemy wzrost o 14%. Oceniając cały budżet, należy pamiętać, że w zeszłym roku przeprowadziliśmy prawdziwą reformę finansów samorządowych, więc część dochodów, które normalnie zasilałyby budżet, np. podatek dochodowy od osób fizycznych, w tym roku trafi do budżetu samorządowego – zauważył Andrzej Domański. Dodał, że dotychczasowe wyniki wskazują, że „dochody budżetowe po pierwszych dwóch miesiącach tego roku są co najmniej zgodne z oczekiwaniami”.

Reklama

Czy podatek Belki ulegnie zmianie?

Domański poruszył również kwestie podatkowe. Wyjaśnił, że nie będzie podatku katastralnego.

Nie dążymy do podatku katastralnego . Nasza administracja koncentruje się na obniżkach podatków, a nie ich podwyżkach; na przykład obecnie opracowujemy podatek od wydobycia minerałów, powszechnie nazywany podatkiem miedziowym – wspomniał. Zauważył również, że „wydatki na mieszkalnictwo socjalne również rosną; jest to kluczowy aspekt polityki mieszkaniowej, nie jedyny, ale znaczący, i będziemy wdrażać wszystkie aspekty polityki mieszkaniowej”.

Zapowiedział, że propozycja obniżenia podatku Belki zostanie ujawniona do końca kwietnia, o czym wcześniej informowała Interia. Wspomniał również o planach podatku cyfrowego, o których rozmawiali wicepremier i minister ds. cyfryzacji.

W Ministerstwie Finansów nie zajmujemy się tworzeniem podatku cyfrowego . Jak trafnie zauważył premier (Krzysztof – red.) Gawkowski, często czerpiemy inspirację od siebie nawzajem. (…) W przestrzeni publicznej pojawiło się pewne stwierdzenie dotyczące przyszłego ambasadora USA w Polsce i chciałbym wyjaśnić, że żaden ambasador żadnego kraju nie będzie nam dyktował, jakie podatki mamy nakładać lub likwidować. To jest prerogatywa polskiego rządu – stwierdził.

„Cła prowadzą do wzrostu cen”

Minister finansów powołał się na wyniki sondażu opublikowanego przez „Rzeczpospolitą”, z których wynika, że większość Polaków ocenia swoją sytuację materialną jako gorszą niż rok temu.

– Gospodarka niewątpliwie przyspiesza (…), bezrobocie jest obecnie w Polsce najniższe w Unii Europejskiej, a wzrost gospodarczy w czwartym kwartale był drugim najwyższym w całej Unii Europejskiej (…) prognozy na ten rok są również jednymi z najlepszych w całej Unii Europejskiej, przy czym inflacja i najnowsze dane są poniżej oczekiwań. (…) Zazwyczaj w badaniach dotyczących sytuacji nastroje społeczne są bardziej negatywne, niż sugeruje rzeczywistość, ale z pewnością należy traktować te badania jako motywację dla rządu do kontynuowania wysiłków – przyznał.

Zapytany o prognozy cen paliw, przyznał, że „prawdopodobnie” zobaczymy ceny poniżej 6 zł za litr benzyny . Nie potwierdził jednak, czy osiągną one poziom 5,19 zł, ogłoszony przez Donalda Tuska przed wyborami.

– Cieszę się, że ceny paliw w Polsce spadają. Mam nadzieję, że będą spadać dalej. Niestety minister finansów ma ograniczone możliwości – zauważył.

Odnosząc się do zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczących ceł, przyznał, że ostatecznie szkodzą one konsumentom.

– Cła z natury rzeczy skutkują wzrostem cen, co przyczynia się do wyższej inflacji . To z kolei ogranicza możliwość obniżania stóp procentowych, czyniąc cła szkodliwymi, dlatego też od wielu lat cła te są stopniowo obniżane na całym świecie. My, jako Unia Europejska, jednoznacznie stwierdziliśmy, że po pierwsze, będziemy prezentować zjednoczony front przeciwko potencjalnym cłom ze strony administracji Trumpa, a po drugie, (…) leży w najlepszym interesie wszystkich, zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Unii Europejskiej, utrzymanie optymalnych relacji gospodarczych – podkreślił, wyrażając nadzieję na zmianę decyzji administracji amerykańskiej.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Dalsze obniżki cen na stacjach benzynowych Wydarzenia 24

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *