Prawie połowa Polaków negatywnie ocenia odrzucenie przez Sejm projektu ustawy w sprawie depenalizacji aborcji – wynika z sondażu przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
Poslowie PiS po odrzuceniu projektu
Takie zdanie wyraziło 46 proc. osób biorących udział w badaniu. Co czwarty respondent (24%) ocenia wynik głosowania pozytywnie, a 12 proc. zadeklarowało, że jest to dla nich zupełnie obojętne. Jeden na pięciu ankietowanych nie słyszał o projekcie.
Projekt miał wprowadzić zmiany do kodeksu karnego. Usuwał przepisy, według których za przerywanie ciąży za zgodą kobiety grozi do trzech lat więzienia. Drugi przepis, który miał zostać usunięty, przewiduje taką samą karę za pomoc ciężarnej w usunięciu ciąży lub jej do tego nakłanianie.
Zmienić się też miał przepis, który przewiduje karę od sześciu miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności za aborcję, która nie jest wynikiem gwałtu ani nie jest wykonywana w sytuacji zagrożenia życia marki, „gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego przeżycia poza organizmem kobiety ciężarnej”. Większością trzech głosów sejm odrzucił propozycję zmian w przepisach.
Najedź myszką (stuknij w ekran) na diagram, by wyświetlić interesującą Cię wartość liczbową.
– Z decyzji Sejmu niezadowolona jest co druga kobieta i 4 na 10 mężczyzn. Wynik głosowania krytycznie odbiera połowa badanych powyżej 50 roku życia (51%) i podobny odsetek badanych z wyższym wykształceniem (52%). Częściej od pozostałych negatywne zdanie na ten temat wyrażają respondenci z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców (53%) – komentuje Przemysław Wesołowski, prezes agencji badawczej SW Research.
Z decyzji o odrzuceniu depenalizacji aborcji najbardziej niezadowoleni są najstarsi i najmłodsi
Decyzję posłów bardziej popierają mężczyźni niż kobiety. Brak zgody na depenalizację aborcji pozytywnie oceniło 29,9 proc. panów i 18,3 proc. pań. Z kolei negatywną opinię zadeklarowało 51,4 proc. kobiet i 39,2 proc. mężczyzn. Sprawa depenalizacji jest obojętna dla 15,1 proc. panów i 9,2 proc. pań. O projekcie nie słyszało 21 proc. kobiet i 15,8 proc. mężczyzn.
29,9 proc.
mężczyzn
pozytywnie ocenia odrzucenie projektu depenalizacji aborcji
Najwięcej negatywnych opinii na temat odrzucenia projektu jest w grupie osób najstarszych, mających powyżej 50 lat (51,4 proc.) oraz najmłodszych, do 24 lat. Co ciekawe, największy odsetek osób, którym jest to obojętne, odnotowano wśród osób mających do 24 lat (15,1 proc.). W pozostałych grupach ta wartość waha się od 10,7 do 11,8 proc.
Brak zgody na depenalizację aborcji najczęściej pozytywnie oceniają osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym (31,6 proc.), najrzadziej – z zasadniczym zawodowym (19,2 proc.). Choć to w tej drugiej grupie znalazł się najwyższy odsetek osób, dla których decyzja posłów jest obojętna (15,6 proc.). Najmniej odpowiedzi „jest mi to obojętne” zanotowano w grupie osób z wykształceniem wyższym.
Odrzucenie depenalizacji aborcji pozytywnie odbierane przez osoby z najwyższym dochodem
Decyzję sejmu pozytywnie odbiera co trzecia osoba (33,4 proc.) z dochodem netto powyżej 7 tys. zł – to najwyższy wskaźnik spośród czterech grup „finansowych”. Najniższy odsetek osób popierających decyzję sejmu zanotowano wśród osób z dochodem do 3 tys. zł – 21,3 proc. W grupie z dochodem do 3 tys. zł odnotowano natomiast najwyższy wskaźnik odpowiedz „jest mi to obojętne” – 12,4 proc. przy wartościach od 11 do 11,9 proc. w pozostałych grupach. Z kolei w najbogatszej grupie (ponad 7 tys. zł) było najmniej osób, które nie słyszały o projekcie – 11,3 przy wartościach 16,6-18,7 w pozostałych grupach.
Najwięcej ankietowanych stwierdziło, że decyzja jest im obojętna w miastach od 200 do 499 tys. mieszkańców
Odrzucenie depenalizacji aborcji najwięcej zwolenników ma w miastach liczących od 200 do 499 tys. mieszkańców (28 proc.) i na wsiach (26 proc.). Najmniejszym poparciem ta decyzja cieszy się w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców (16,4 proc.) i największych miastach, powyżej 500 tys. mieszkańców – 19,4. Najwięcej ankietowanych stwierdziło, że decyzja jest im obojętna w miastach od 200 do 499 tys. mieszkańców (15,6 proc.), najmniej – w miastach od 100 do 199 tys. mieszkańców (7 proc.). 27,8 proc. respondentów w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców i 22,5 proc. w największych miastach stwierdziło, że nie słyszało o takim projekcie.