Zawieszono pilota, który przelatując samolotem MiG-29 nad wsią koło Malborka, spowodował uszkodzenia kilku budynków. Czynności w sprawie prowadzi placówka Żandarmerii Wojskowej w Malborku oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Jak przekazało w czwartek Dowództwo Generalne RSZ, w okolicach wsi Szaleniec w powiecie malborskim samolot bojowy MiG-29 przekroczył prędkość dźwięku. W efekcie doszło do uszkodzenia pokryć dachowych w kilku budynkach. „Przed godziną 10 w trakcie wykonywania lotu szkolnego na samolocie MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego doszło do przekroczenia prędkości dźwięku podczas lotu na wysokości około 1000 stóp” – napisano. „Na skutek uderzenia fali dźwiękowej doszło do uszkodzenia pokryć dachowych w kilku budynkach” – podkreślono.
Dotychczas ustalono, że myśliwiec miał za dużą prędkość na pułap, na którym się znajdował.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami dalsze czynności prowadzi Placówka Żandarmerii Wojskowej w Malborku oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Pilot MiG-29 zawieszony po incydencie koło Malborka
Jak informuje RMF FM, pilot, który przelatywał samolotem MiG-29 nad wsią koło Malborka, został zawieszony. Maszynę, która spowodowała zniszczenia, tymczasowo zaś uziemiono – samolot ma mieć dokładny przegląd. Celem takich działań jest sprawdzenie, czy manewr wykonany przez pilota mógł wynikać z błędnych wskazań pokładowej aparatury.
Dowództwo Generalne przekazało wcześniej także, że pokryje koszty zniszczeń. „Informujemy jednocześnie, że Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryją wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonych budynków dochowując najwyższej staranności, aby przywrócić stan sprzed zdarzenia” – napisano we wpisie opublikowanym w serwisie X.