Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum

Aktywiści klimatyczni grupy Ostatnie Pokolenie, którzy niedawno zapowiadali protesty w stolicy, w poniedziałek rano próbowali zablokować jedno z warszawskich skrzyżowań, przyklejając się do asfaltu. Interweniowała policja.
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum - INFBusiness

W centrum Warszawy aktywiści klimatyczni należący do grupy Ostatnie Pokolenie próbowali zablokować skrzyżowanie. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy podjęli interwencję.

Foto: fotorzepa/ Roman Bosiacki

Jak informuje TVN Warszawa, przy warszawskim skrzyżowaniu ulicy Świętokrzyskiej z Marszałkowską, w poniedziałek rano pojawiła się piątka aktywistek i aktywistów klimatycznych, należących do grupy Ostatnie Pokolenie. Troje z nich przykleić się miało do asfaltu. Ruch został zablokowany, a policja próbowała odkleić działaczy od jezdni. 

Aktywiści klimatyczni przykleili się do jezdni w centrum Warszawy

– Potwierdzam, że grupa osób próbowała blokować skrzyżowanie. Na miejscu działają policjanci, którzy podjęli interwencję. Są chwilowe utrudnienia w ruchu — mówił w rozmowie z TVN Warszawa rzecznik śródmiejskiej policji sierżant sztabowy Jakub Pacyniak. Jak zapewnił, funkcjonariusze pojawili się na bardzo szybko, a ruch został już wznowiony.

To nie pierwszy raz, kiedy aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie protestują w Warszawie. Na początku marca 2024 roku aktywistki organizacji Ostatnie Pokolenie oblały farbą warszawską Syrenkę. To miał być protest między innymi przeciwko bierności polityków wobec zmian klimatu. W kwietniu, podczas koncertu jubileuszowego w Filharmonii Narodowej, na scenę wdarły się zaś dwie kobiety należące do tej organizacji. To z kolei miał być sygnał dla rządu, by poważnie traktował kwestie zdrowia i bezpieczeństwa obywateli w czasach kryzysu klimatycznego.

Protesty grupy Ostatnie Pokolenie. Czego domagają się aktywiści?

W połowie kwietnia działacze zapowiedzieli kolejne protesty w stolicy – podkreślili bowiem, że premier Donald Tusk nie odpowiedział na ich postulaty. „Postawiliśmy ultimatum: Donald Tusk miał czas na poparcie naszych postulatów do wyborów samorządowych 7 kwietnia. To się jednak nie stało” – podkreślali działacze. „Ignorując nasze postulaty polski rząd wybrał autostradę do klimatycznego piekła zamiast dobra obywatelek i obywateli. Dlaczego rząd buduje autostrady i tnie połączenia transportu publicznego? Tysiące dzieci muszą chodzić wiele kilometrów do najbliższego przystanku. Miliony Polaków nie mają żadnego transportu publicznego w swojej gminie” – czytamy w oświadczeniu organizacji.

Czego od premiera żądali aktywiści Ostatniego Pokolenia? Między innymi przekazania 100 proc. środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe i autobusowe. Domagali się oni także zintegrowanego biletu na transport lokalny i regionalny w całym kraju za 50 złotych miesięcznie.

Ostatnie Pokolenie to międzynarodowy ruch zrzeszający aktywistów klimatycznych z różnych krajów, którzy alarmują, że zmiany klimatyczne są tak zaawansowane, iż stanowią egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości. 

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *