Wideo Motocykliści uderzyli w 6-stopowego aligatora na międzystanowej autostradzie na Florydzie
Dwóch motocyklistów odniosło obrażenia niezagrażające ich życiu po zderzeniu z aligatorem na autostradzie międzystanowej nr 4 w hrabstwie Volusia. (WOFL)
NOWOŚĆMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
Jak poinformowała stanowa policja drogowa, w weekend dwóch motocyklistów trafiło do szpitala po zderzeniu z dwumetrowym aligatorem na autostradzie na Florydzie.
Do dziwnego wypadku doszło w sobotę około godziny 18:00 na autostradzie międzystanowej nr 4 w hrabstwie Volusia, jak podaje WOFL, stacja FOX z siedzibą w Orlando, która rozmawiała na wyłączność z obydwoma motocyklistami.
Dwóch motocyklistów zostało rannych po zderzeniu z aligatorem na autostradzie na Florydzie. (iStock | Crystal Perez/Dee Hodson/przez FOX 35 Orlando)
67-letni Cameron Gilmore, który doznał złamania stopy i palców u nóg po uderzeniu w aligatora, powiedział stacji WFOL, że on i 25-letnia Brandi Gross jechali z większą grupą, gdy ten pierwszy zauważył „dużą plamę na drodze”.
„Myślałem, że to opona półciężarowa, która odpadła od bieżnika albo coś takiego” – powiedział Gilmore.
(Crystal Perez/Dee Hodson/przez FOX 35 Orlando)
Jednakże „plamą”, o której mowa, nie była opona – był to aligator, który zrzucił go z motocykla po uderzeniu w niego.
„Powiedziałem: 'Ej, pomóż mi, Jezu'” – powiedział Gilmore w wywiadzie dla WOFL.
„I ja, hm, po prostu cały czas się przewracałem. Myślałem sobie, kiedy to się skończy?” Kontynuował. „A potem zacząłem się ślizgać i myślałem sobie, kiedy to się skończy? Po prostu ślizgałem się i ślizgałem, a potem zjechałem z drogi w trawę i, hm, nie mogłem się ruszyć”.
Podobny los spotkał Grossa, który był tuż za Gilmorem.
„Po prostu coś zobaczyłam i jak zorientowałam się, co to było, było już za późno” – powiedziała stacji. „Pomyślałam sobie: 'o cholera, wiesz, no wiesz' i po prostu nastąpiło uderzenie. Przewróciłam się i po prostu nie spodziewałam się, że aligator będzie na środku drogi”.
Zakres obrażeń aligatora nie jest na razie znany. (Crystal Perez/Dee Hodson/przez FOX 35 Orlando)
Według doniesień Gross doznała wstrząsu mózgu i złamania kości nadgarstka.
Jeśli chodzi o aligatora, zakres jego obrażeń pozostaje nieznany, a wypadek jest obecnie przedmiotem dochodzenia.
Gilmore i Gross pozostają jednak optymistami, pomimo odniesionych kontuzji.
„Nazywają mnie Gator Gilmore zamiast Florida man” – powiedział Gilmore, zanim przyznał, że rzeczywiście „nazywają go też Florida man”.
Sourse: www.foxnews.com