Czy w pełni spłaciłeś pożyczkę do 80 000 zł? Nadal możesz odzyskać nadwyżkę środków, nawet po kilku latach. Dowiedz się, co oznacza darmowa sankcja pożyczkowa.
Czy uregulowałeś kredyt konsumencki do 80 000 zł? Nadal masz szansę odzyskać nadpłacone kwoty — nawet jeśli minęły lata. Umożliwia to tzw. bezpłatna sankcja kredytowa, o którą wielu kredytobiorców może się ubiegać na mocy poprzednich przepisów. Choć temat ten może nie przyciągać tak dużej uwagi jak kredyty we frankach szwajcarskich, to dotyczy tysięcy Polaków i może oznaczać znaczne środki do odzyskania.
Spłacona pożyczka i sankcje darmowej pożyczki?
Jeżeli pożyczka (do kwoty 80 tys. zł lub równowartości tej kwoty) została zaciągnięta na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą w latach 2001–17 grudnia 2011, pożyczkobiorca może odzyskać nadwyżkę środków dzięki tzw. sankcji darmowej pożyczki – nawet jeśli pożyczka została w całości spłacona wiele lat temu.
– W poprzednim ustawodawstwie o kredycie konsumenckim korzystanie z bezpłatnej sankcji kredytowej nie było ograniczone czasowo, jak obecnie, co pozwalało na dochodzenie roszczeń nawet po latach od spłaty. Na taką decyzję wpływają dwa kluczowe czynniki: czy posiadamy umowę kredytową i historia spłat ratalnych – wyjaśnia w rozmowie z „Wprost” mec. Agnieszka Sobczyk, radca prawny w kancelarii prawnej K&L Legal Granat i Wspólnicy.
Spłacona pożyczka – jak odzyskać nadpłacone środki?
Jak wskazuje adwokat, umowę należy rozpatrzyć w świetle obowiązującego wówczas art. 15 ustawy o kredycie konsumenckim z 2001 r. (dalej: art. 15 ustawy o kredycie konsumenckim).
– Powinniśmy zbadać, czy umowa określa jasne i zrozumiałe warunki dotyczące zmian stóp procentowych, opłat i prowizji. Często, pomimo zobowiązań prawnych, pożyczkodawcy (banki, SKOK-i lub inne instytucje finansowe) nie podają wyraźnych informacji o łącznej kwocie wszystkich kosztów, opłat i prowizji, które konsument był zobowiązany zapłacić, obok całkowitego kosztu pożyczki. Jeśli te elementy zostały uwzględnione w umowie, należy zweryfikować, czy całkowity koszt pożyczki (tj. kwota zadłużenia pomniejszona o kwotę zapłaconą konsumentowi) został prawidłowo obliczony. Nasze doświadczenie wskazuje, że często nie było to właściwie określone w żadnej umowie, którą poproszono nas o przeanalizowanie – zauważa adwokat Sobczyk.
Ponadto wspomina, że instytucje powszechnie zaniedbują uwzględnianie w umowach informacji o prawach konsumenta do wcześniejszej spłaty pożyczki i konsekwencjach takiej sytuacji.