Numery PESEL, adresy zamieszkania i numery ksiąg wieczystych – te poufne informacje, zawarte w akcie notarialnym dotyczącym sprzedaży mieszkania pana Jerzego Ż. Karolowi Nawrockiemu i jego małżonce, zostały ujawnione publicznie przez Przemysława Czarneka. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych postanowił zająć się tą sprawą.
Przemysław Czarnek zapoznał / Tomasz Jędrzejowski/REPORTER / East News
Jak donosi Interia Biznes we wtorek, podczas konferencji prasowej na temat mieszkania pana Jerzego Ż., które miał nabyć Karol Nawrocki, Przemysław Czarnek (PiS) ujawnił poufne informacje zawarte w umowie przedwstępnej sprzedaży. Przed kamerami i dziennikarzami przedstawił akt notarialny, który nie został w żaden sposób zanonimizowany. Zawierał on dokładne adresy Nawrockiego, jego żony, pana Jerzego, a także ich numery PESEL i numer księgi wieczystej sprzedawanego mieszkania w Gdańsku.
Reklama
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zbada sprawę ujawnienia danych osobowych przez Przemysława Czarneka
– Ta sytuacja z pewnością naraża pana Jerzego na negatywne reperkusje, takie jak zaciągnięcie pożyczki, niewłaściwe wykorzystanie jego danych przez nieograniczoną publiczność lub kradzież tożsamości – tłumaczyła prawniczka specjalizująca się w prawie własności intelektualnej i danych osobowych, która wolała pozostać anonimowa ze względu na trwającą kampanię prezydencką. Jej zdaniem nie było podstaw prawnych do upublicznienia tej umowy w taki sposób.
Dodała, że Urząd Ochrony Danych Osobowych może również podjąć odpowiednie czynności śledcze dotyczące personelu wyborczego.
W środę otrzymaliśmy informację, że UODO zbada sprawę.
„ W tym przypadku Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych postanowił zająć się kwestią ujawnienia danych podczas konferencji prasowej posłów na Sejm RP. Na zdjęciu widoczne są dane osobowe dwóch osób niepełniących funkcji publicznych, w tym ich imiona i nazwiska, numery PESEL i adresy” – wskazał rzecznik Karol Witowski.
Dodał, że „Prezes UODO może zająć ostateczne stanowisko w sprawie decyzji administracyjnej dopiero po zakończeniu postępowania i zapoznaniu się ze wszystkimi istotnymi szczegółami sprawy”.
Ujawnienie danych osobowych może skutkować konsekwencjami prawnymi
Urząd Ochrony Danych Osobowych podkreśla, że każdy, kto upublicznia dane osobowe innej osoby, np. w Internecie lub, jak w tym przypadku, podczas konferencji prasowej, musi być świadomy potencjalnych konsekwencji.
„Tego typu działania mogą prowadzić przede wszystkim do naruszenia dóbr osobistych i w konsekwencji dochodzenia ich ochrony na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego . Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego, niezależnie od ochrony zapewnianej przez inne przepisy, dobra osobiste jednostki, w tym: nazwisko, pseudonim lub podobiznę, pozostają chronione przez prawo cywilne” – stwierdza rzecznik urzędu, zaznaczając, że ostatecznie to sądy powszechne rozstrzygają o zaistnieniu naruszenia dóbr osobistych.
Zauważono, że zgodnie z przepisami RODO każda osoba, która ujawnia dane osobowe, musi posiadać uzasadnienie prawne takiego działania, takie jak zgoda osoby, której dane dotyczą , wypełnienie obowiązku prawnego, wykonanie umowy, ochrona żywotnych interesów osoby lub wykonanie zadania realizowanego w interesie publicznym.
„Z perspektywy Urzędu Ochrony Danych Osobowych kluczowe jest, aby administratorzy mieli podstawy do przetwarzania danych osobowych i aby odbywało się to zgodnie z zasadami ustalonymi w RODO. W związku z tym ujawnienie czyichś danych bez podstawy prawnej może prowadzić do konsekwencji określonych w przepisach dotyczących ochrony danych osobowych . Jednak każdy przypadek należy oceniać indywidualnie” – stwierdził rzecznik.
W przypadku ujawnienia danych osoby mogą obecnie zablokować swój numer PESEL — elektronicznie lub osobiście w urzędzie miejskim. Incydent ten można również zgłosić Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych jako naruszenie ochrony danych osobowych . W przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa wskazane jest zgłoszenie sytuacji na policję lub do prokuratury.
Paulina Blaziak
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News