Polregio informuje prokuraturę o potencjalnych nadużyciach ze strony byłego zarządu – wynika z doniesień Polskiej Agencji Prasowej. Wewnętrzny audyt ujawnił nieprawidłowości dotyczące umów doradczych, wydatków służbowych oraz zaangażowania firmy w działalność polityczną. Straty mogą wynosić setki tysięcy złotych.
/Albin Marciniak /East News
Zarząd Polregio złożył do warszawskiej prokuratury okręgowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłe kierownictwo spółki – doniosła PAP, powołując się na źródła zaznajomione z sytuacją. Zgodnie z informacjami PAP, zgłoszenie do prokuratury jest efektem wewnętrznej kontroli przeprowadzonej w przedsiębiorstwie na polecenie obecnego zarządu. Analizowane były wydatki na usługi doradcze, prawne i marketingowe, a także zasadność używania kart służbowych.
Polregio składa zawiadomienie do prokuratury. Tematem są umowy podpisywane przez byłe zarządzenie spółki
Audyt ujawnił m.in., że w latach 2022-2023 spółka podpisała trzy umowy doradcze z Arkadiuszem Siwką (byłym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz długoletnim współpracownikiem Antoniego Macierewicza), któremu wypłacono 266 tys. zł brutto wynagrodzenia, mimo że nie świadczył żadnej pracy.
Reklama
Zgodnie z zapisami umowy, Siwko jako doradca miał spędzać połowę swojego czasu pracy w siedzibie Polregio przy ulicy Kolejowej 1 w Warszawie. Kontrola jednak wykazała, że brak dowodów na to. Ani razu nie skorzystał ze stworzonej dla niego skrzynki mailowej, nie wysłał ani jednego maila, ani nie istnieje jakikolwiek dokument, który mógłby potwierdzać wykonywanie pracy; nie uczestniczył w posiedzeniach organów spółki. Mimo braku aktywności w trakcie pierwszej umowy, na polecenie ówczesnego zarządu, podpisano kolejne umowy z Siwką.
W zgłoszeniu do prokuratury spółka zaznacza, że w ten sposób wyrządzono szkodę znacznej wartości zgodnie z art. 296 Kodeksu karnego.
Kontrola w Polregio. Wydatki z kart służbowych sięgają setek tysięcy złotych
Kontrola ujawnia również, że członkowie zarządu spółki w latach 2020-2024 wydali z kart służbowych setki tysięcy złotych na „nieuzasadnione korzyści dla spółki” wizyty w restauracjach, hotelach, a także na zakupy na stacjach paliw i w fast foodach. Rekordzistami w tej kategorii są byli prezesi. Prezes Polregio od maja 2020 r. do kwietnia 2023 r., Artur Martyniuk miał wydać w takich miejscach, przez trzy lata, ze służbowej karty ponad 163 tys. zł, w tym m.in. w dniu wolnym od pracy – 1 listopada 2021 roku odwiedzał restauracje w Warszawie i Olsztynie.
Podobnie miał używać służbowej karty jego następca na stanowisku prezesa Adam Pawlik, który wcześniej był dyrektorem handlowym w Polregio, wydając przez cztery lata niemal 140 tys. zł.
Służbową kartą płatniczą dysponowała także dyrektor biura marketingu, która w latach 2021-2024 wydała według audytu, ponad 42 tysiące złotych, głównie na alkohol, kosmetyki i galanterię skórzaną.
Polregio. Majątek firmy angażowany w działalność polityczną?
Kontrola ujawniła także nieprawidłowości związane
