W centrum Przemyśla gang powiązany z pseudokibicami handlował narkotykami. Wpadli dwaj dilerzy, policja przechwyciła narkotyki o wartości 1 mln złotych.
Grażyna Zawadka
Funkcjonariusze CBŚP wspierani przez kontrterrorystów rozbili zorganizowaną grupę przestępczą powiązaną z pseudokibicami, która w centrum Przemyśla handlowała narkotykami. – Zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn. W trakcie działań policjanci zabezpieczyli również narkotyki o czarnorynkowej wartości 1 miliona złotych – mówi nam Krzysztof Wrześniewski, rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji.
Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Podkarpackiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie.
Handlarze czuli się bezkarni. Narkotyki sprzedawali w dzień, w kamienicy w centrum miasta
Z uzyskanych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że na terenie Przemyśla „osoby należące do środowiska pseudokibiców Polonii Przemyśl” – jak wskazuje podkomisarz Wrześniowski – wprowadzają do obrotu znaczne ilości środków odurzających. Co więcej, ich sprzedaż ma miejsce w ciągu dnia, w jednej z kamienic w samym centrum miasta – a dilerzy czują się tak bezkarnie, że zupełnie się z tym nie kryją.
Proceder praktykowany przez członków tej zorganizowanej grupy przestępczej stał się w Przemyślu zauważalnym problemem społecznym
– Proceder praktykowany przez członków tej zorganizowanej grupy przestępczej stał się zauważalnym problemem społecznym w mieście, postrzeganym jako bardzo niebezpieczny dla życia i zdrowia wielu osób – mówi „Rz” Krzysztof Wrześniowski. Dlatego w sprawę zaangażowało się CBŚP, a śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Podkarpackiego Wydziału ds. „PZ”.
W wyniku policyjnej akcji, podczas której funkcjonariuszy CBŚP wspierali policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego z dwóch komend wojewódzkich – w Krakowie oraz w Rzeszowie – zatrzymano bezpośrednich handlarzy. Jeden z nich, Damian Z., ma 23 lata, drugi to o rok starszy Kamil J. Obaj to mieszkańcy Przemyśla, powiązani ze środowiskiem pseudokibiców Polonii Przemyśl. Oprócz należących do gangu 19 kilogramów narkotyków (w tym mefedronu, marihuany i amfetaminy), których czarnorynkową wartość oszacowano na 1 mln zł, CBŚP przejęło także ponad 200 tys. zł w różnych walutach, prawdopodobnie pochodzące ze sprzedaży narkotyków.
Zatrzymanym dilerom przedstawiono zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Obaj na wniosek prokuratora, zostali tymczasowo aresztowani przez sąd.
Jak zaznaczają śledczy, sprawa jest „rozwojowa”. Ze względu na zorganizowany charakter procederu, prowadzonego na dużą skalę – o czym świadczy wartość przejętych narkotyków – zajęli się nią policjanci z wydziału w Przemyślu – Zarządu CBŚP w Rzeszowie. Gang wprowadzał na rynek środki odurzające nie tylko w Przemyślu, ale również na terenie całego Podkarpacia.
Policja przejmuje coraz więcej narkotyków z czarnego rynku – pochodzących z przemytu, oraz z rodzimych nielegalnych laboratoriów. Miesiąc temu CBŚP rozbiło fabrykę produkującą klofedron, silnie pobudzający „kryształ” i przejęło narkotyki o wartości 43 mln zł.