Koniec „Kredytu 0 proc.”. ZBP: Będzie więcej chętnych na kredyty hipoteczne

W najbliższym czasie zainteresowanie kredytami hipotecznymi wzrośnie – prognozuje dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. Jego zdaniem będzie to wynik ogłoszenia przez resort rozwoju i technologii rezygnacji z „Kredytu 0 proc.”, bowiem klienci przestaną się wstrzymywać się ze złożeniem wniosku w oczekiwaniu na decyzję rządu Zdjęcie

Rząd nie będie realizował "Kredytu 0 proc." /123RF/PICSEL

Rząd nie będie realizował „Kredytu 0 proc.” /123RF/PICSEL Reklama

– Stan niepewności dotyczący tzw. kredytu 0 proc. bardzo się przedłużał, co znalazło odbicie w zmniejszonej liczbie wniosków kredytowych składanych w bankach. Publikowaliśmy zresztą dane pokazujące spadki wartości akcji kredytowej w I i II kwartale tego roku. Paradoksalnie więc, ogłoszenie przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii decyzji o rezygnacji z programu będzie w najbliższym czasie skutkować zwiększeniem akcji kredytowej, bo wielu potencjalnych kredytobiorców, którzy wstrzymywali się z wnioskami, zacznie je teraz składać – wskazał Białek.

Wysokie stopy procentowe wpływają na raty kredytów

W ocenie prezesa ZBP, z punktu widzenia Związku decyzja o rezygnacji z rządowego programu wsparcia kredytobiorców ma znaczenie neutralne, ponieważ banki miały jedynie pełnić rolę operatorów rządowego programu. – I tak będziemy kredytować nieruchomości, bo to jedna z podstawowych domen banków komercyjnych – zaznaczył Białek.

Reklama

Prezes ZBP zauważył jednak, że krajach Unii Europejskiej funkcjonują różne programy pomocowe dla kredytobiorców. – Tak było również u nas. Takie programy jak „Rodzina na swoim” czy „Mieszkanie dla młodych” pomagały rodzinom i stymulowały rynek, pośrednio zwiększając popyt na kredyty. Wciąż więc pozostaje aktualne pytanie, czy program wsparcia powinien być elementem polityki mieszkaniowej państwa – powiedział.

Białek zwrócił uwagę, że mniejsza dostępność kredytów mieszkaniowych związana z obniżeniem zdolności kredytowej części potencjalnych klientów nie jest oczywiście winą banków. – Cena kredytów wynika z wysokości stóp procentowych ustalanych przez bank centralny, a ta utrzymuje się na wysokim poziomie – podkreślił. Dodał, że problem wysokich stóp procentowych dotyczy nie tylko kredytobiorców hipotecznych, ale również przedsiębiorców, którzy wstrzymują się przez to z inwestycjami.

Rząd planuje nowy program mieszkaniowy

W opinii prezesa ZBP brak programu wsparcia oznacza, że część ludzi potrzebujących mieszkania będzie pozbawiona dostępu do kredytu mieszkaniowego. – Należy to więc jasno powiedzieć: będą zdani będzie na alternatywne rozwiązania np. w postaci najmu długoterminowego.

W czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zadeklarował, że zapowiadany program „kredyt 0 proc.” nie będzie realizowany. Szef resortu wskazał, że Polska ma najwyższe w Unii Europejskiej oprocentowanie kredytów mieszkaniowych – blisko dwukrotnie wyższe niż średnia europejska. Dodał, że państwo musi znaleźć rozwiązanie, „które w tym zakresie Polakom pomoże” – powiedział.

Z kolei w piątek rzecznik MRiT Jakub Stefaniak poinformował, że nowa strategia mieszkaniowa przygotowywana przez resort rozwoju ma zawierać instrumenty, które się sprawdziły m.in. w programie „Mieszkanie dla młodych”. Dodał, że wejście w życie programu zależy od porozumienia w rządzącej koalicji. 

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Cyberbezpieczeństwo i cyfryzacja – dwa priorytety Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *