Najnowszy sondaż „prezydencki” rozgrzewa emocje w Koalicji Obywatelskiej. Dla Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego to ostatnie dni przed planowanym na piątek głosowaniem. Kto zostanie kandydatem KO w wyborach prezydenckich?
Rafał Trzaskowski, Radosław Sikorski
Najnowsze badanie w rywalizacji Sikorski – Trzaskowski opublikował premier Donald Tusk. Zwolennicy prezydenta Warszawy uznają, że sondaż pracowni Opinia24 jest decydującym argumentem w kampanii prawyborczej, która w ostatnich dniach nabrała kolejnego przyspieszenia.
Z badania wynika, że Trzaskowski pokonałby kandydata PiS zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów prezydenckich. Prawybory w KO odbędą się w piątek 22 listopada. Kto w nich wygra?
Prawybory KO: Trzaskowski jest faworytem, Sikorski walczy
W pierwotnym planie PO nie było żadnych prawyborów. Jednak polityczna szarża Radosława Sikorskiego sprawiła, że PO podjęła decyzje o ich organizacji. Na posiedzeniu zarządu partii taki pomysł miał zgłosić Rafał Trzaskowski.
Zarówno prezydent Warszawy, jak i szef MSZ prowadzą intensywną kampanię wśród członków całej Koalicji Obywatelskiej. Rozmówcy z KO są – podobnie jak uczestnicy sondażu – przekonani, że faworytem jest Trzaskowski. Donald Tusk oficjalnie żadnego kandydata nie poparł. Co można nieoficjalnie usłyszeć w PO?
Nasi rozmówcy zwracają uwagę na to, że Trzaskowskiego popierają liderzy innych partii tworzących KO, czyli przede wszystkim Inicjatywy Polskiej i Nowoczesnej. To ma być jeden z czynników, który sprawia, że prezydent stolicy może liczyć na więcej głosów niż Sikorski w planowanym na piątek 22 listopada głosowaniu. Trzaskowski ma też poparcie samego rdzenia PO, w tym samorządowców z kluczowych regionów w Polsce. Może również liczyć na poparcie stołecznej struktury PO, która uznawana jest za najważniejszą w kraju. Jej szefem jest sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński, który też oficjalnie nie poparł jeszcze żadnego kandydata. Kierwiński jest jednak jednym z potencjalnych kandydatów na prezydenta Warszawy – jeśli Trzaskowski wygrałby wybory i został prezydentem Polski.
Czy prekampania wykrwawi KO? Trzaskowski kontra Sikorski
Rozmówcy po stronie Trzaskowskiego coraz mocniej w ostatnich dniach – w rozmowach nieoficjalnych – zauważają, że Sikorski coraz ostrzej atakuje Trzaskowskiego.
– W internecie kampanię rozkręcają mu jego stronnicy spoza KO, w tym Roman Giertych i Michał Kamiński. To przestaje być fair. Wszyscy wiemy, kto wygra – mówi nam jeden ze zwolenników Trzaskowskiego. Wskazuje na to, że Sikorski w swoich publicznych wystąpieniach i w swoim haśle wyborczym sugeruje, że Trzaskowski nie jest dobrym kandydatem na obecne czasy. – To może wykorzystać PiS w trakcie wyborów – mówią nam stronnicy prezydenta Warszawy.
Wiele osób z PO przekonuje, że to dobrze, że prawybory potrwają jeszcze tylko kilka dni – do piątku. 7 grudnia na Śląsku KO ma zaprezentować swojego kandydata. Ton kampanii jest uważnie obserwowany. W poprzednim powszechnym głosowaniu PO wybierała swojego lidera – w 2021 roku Tuska poparło ok. 10 tysięcy osób.
Wokół PO pojawiają się też pytania, czy jeśli Sikorski przegra prawybory, to i tak wystartuje – np. jako kandydat PSL. – To wykluczam. Radek jest lojalny – mówi nasz rozmówca z władz partii.
PiS nadal bez kandydata
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że PiS cały czas nie wybrało swojego kandydata. Analizowane są ostatnie badania, a faworytów jest trzech – Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński i Przemysław Czarnek. PiS ma jednak finalizować swoje rozważania. W kampanii liczą się też pieniądze – a tych partii Jarosława Kaczyńskiego może brakować. W poniedziałek pojawiła się informacja, że PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za ubiegły rok. To może zaś oznaczać utratę subwencji i blisko 75 mln złotych. PiS co prawda zbiera pieniądze wśród swoich zwolenników, ale politycy przyznają, że uzupełnienie braków będzie praktycznie niemożliwe.