Wojna a kredyt mieszkaniowy. Czy w razie konfliktu zbrojnego trzeba regularnie spłacać raty hipoteki?

Na taką sytuację trudno się przygotować. W niepewnych jednak czasach warto wiedzieć o prawach i obowiązkach kredytobiorcy (szczególnie hipotecznego) oraz banków w przypadku wybuchu wojny. Czego można wymagać i na jakie przepisy się powoływać?

Wojna a kredyt mieszkaniowy. Czy w razie konfliktu zbrojnego trzeba regularnie spłacać raty hipoteki?

fot. Roman Samborskyi / / Shutterstock

Przede wszystkim umowy kredytu cały czas obowiązują, lecz banki muszą dostosować się do sytuacji i godzić na okresowy brak wpływu rat kredytowych. Należy podkreślić, że wojna jest niewątpliwie wydarzeniem losowym, siłą wyższą, na którą ani kredytodawca, ani kredytobiorca nie mają najmniejszego wpływu – na wstępie zaznaczają prawnicy Patrycja Murawska i Konrad Borowik.

Warto podkreślić jednak, że żaden z przepisów w polskim prawie nie przewiduje regulacji związanych z wybuchem wojny i jej wpływem na spłatę rat. Jasne jest, że jednym ze skutków konfliktu zbrojnego może być brak możliwości regulowania rat, ale także zniszczenie nieruchomości/samochodu.

Przechodząc już do kwestii skutków, jakie niesie ze sobą konflikt zbrojny, to pierwsze skojarzenie jest z jej niszczycielskim walcem, który przetacza się przez osiedla, bloki, samochody czy maszyny. Zmiata z powierzchni nieruchomości i ruchomości, także te, na który został zaciągnięty kredyt. Co się stanie, jeżeli takie mienie, przedmiot umowy kredytowej lub przedmiot sfinansowany ze środków pochodzących z kredytu zostanie zniszczony lub w znacznej części uszkodzony? Jak to wpłynie na obowiązek spłaty dalszych rat?

Często jedną z opcji przy zawieraniu umów kredytowych (niekiedy wręcz warunkiem) jest ubezpieczenie kredytu lub przedmiotu finansowanego. Jednak w przypadku wojny na niewiele się ono zda – jest ona bowiem jedną z okoliczności wyłączających odpowiedzialność towarzystwa. – W tym miejscu należy także wskazać na możliwość, że bank w ramach indywidualnych ustaleń umownych z klientem może przed podpisaniem umowy zawrzeć postanowienia, z których wynika, że w przypadku wybuchu wojny spłata rat kredytowych zostanie zawieszona na jakiś okres – podkreślają prawnicy.

Co jednak, kiedy już mamy kredyt "na koncie"? Niekiedy może być czas, by podpisać odpowiedni aneks o zawieszeniu spłaty rat kredytu. Jednak na rozwadze należy mieć, iż są to sytuacje czysto hipotetyczne i działania stron, tak banków jak i stron umów, będą zależały od wielu dynamicznych czynników związanych z wybuchem wojny.

W przypadku gdy kredytobiorca umrze w wyniku wojny, bank będzie miał prawo dochodzić swoich roszczeń od jego spadkobierców. Ten najprawdopodobniej wystąpi do sądu spadku o stwierdzenie nabycia spadku. Wówczas z urzędu wskaże spadkobierców testamentowych lub ustawowcych. Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że kredyt zostanie umorzony bądź zobowiązanie wygaśnie.

Często jest tak, iż nawet jeżeli bank nie będzie z jakichś względów dochodził spłaty kredytu po zmarłym, to sprzeda swoją wierzytelność za jakąś część wartości wyspecjalizowanemu przedsiębiorcy, który następnie będzie egzekwował spłatę we własnym zakresie.

Wskazać też należy, że przepisy krajowe przewidziane przykładowo w ustawach:

  • z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe,
  • z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy i znajdują się w trudnej sytuacji finansowej;
  • z dnia 9 listopada 2018 r. o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwo rolne

nakładają na kredytodawcę obowiązek umożliwienia kredytobiorcy restrukturyzacji swojego zadłużenia, w sytuacji gdy jest to uzasadnione pogorszeniem się sytuacji majątkowej klienta banku – kredytobiorcy. Do takich niewątpliwie zalicza się wybuch konfliktu.

W wyniku restrukturyzacji można czasowo zawiesić okres spłaty kredytu, zmienić wysokość rat kapitałowo-odsetkowych bądź wydłużyć okres spłaty zobowiązania.

Nie można też wykluczyć, że w razie wybuchu wojny państwo ze swojej strony wystąpi z różnego rodzaju interwencjami, by przede wszystkim w drodze ustawy uregulować sytuację kredytobiorców lub zainicjować programy pomocowe poprzez zamrożenie oprocentowania kredytów bądź ich częściowe umorzenie. 

Akty prawne, na które można się powołać:

  • Kodeks cywilny w art. 353-3651 i nast.;
  • przepisy ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim;
  • przepisy ustawy z dnia 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami;
  • ustawa z dnia 23 października 2014 r. o odwróconym kredycie hipotecznym.

Warto jednak powtórzyć, że wymienione ustawy, jak ich tytułu wskazują, dotyczą różnych kredytów o różnym przeznaczeniu, jednak na gruncie żadnej z nich nie przewidziano regulacji związanych z wybuchem wojny i jej wpływem na spłatę rat.

Autorzy: mgr Patrycja Murawska, mgr Konrad Borowik

Wojna a kredyt mieszkaniowy. Czy w razie konfliktu zbrojnego trzeba regularnie spłacać raty hipoteki? - INFBusiness

Wojna a kredyt mieszkaniowy. Czy w razie konfliktu zbrojnego trzeba regularnie spłacać raty hipoteki? - INFBusiness

Bankier.pl

***

Bankier.pl pomaga to nowy cykl, w którym staramy się opisywać problemy naszych czytelników. Odpowiedzi udzielają prawnicy z ArsLege. Masz problem w pracy, życiu codziennym, a może biznesowym? Zachęcamy do wysyłania pytań na adres: [email protected].

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *