Decyzja o zamiarze wycofania Comarchu z warszawskiej giełdy związana m.in. z planem międzynarodowego rozwoju, który będzie wiązał się z nakładami finansowymi, kosztem krótkoterminowych wyników – oceniła prezes Anna Pruska. Inwestor, fundusz CVC Capital Partners, chce wspierać ekspansję międzynarodową spółki.
Około godz. 11.04 kurs Comarchu rośnie o 11,36 proc. do 318,5 zł.
"Po przeprowadzeniu szeregu niezbędnych decyzji, od zamknięcia nierentownych projektów przez sprzedaż nieproduktywnych aktywów aż po optymalizację zatrudnienia, chcąc zapewnić znaczącą przewagę konkurencyjną na międzynarodowych rynkach Rodzina Filipiak podjęła decyzję o współpracy z CVC Capital Partners" – powiedziała, cytowana w komunikacie prasowym, prezes Anna Pruska.
"Obranie kierunku intensywnego międzynarodowego rozwoju oraz standaryzacja produktów będzie wiązała się ze znacznymi nakładami finansowymi, kosztem dostarczania krótkoterminowych wyników oczekiwanych przez inwestorów giełdowych. Stąd decyzja o zamiarze wycofania spółki z warszawskiej giełdy przy historycznie najwyższej cenie akcji" – dodała.
Elżbieta Filipiak, przewodnicząca rady nadzorczej oceniła, że fundusz CVC Capital Partners jest właściwym partnerem gotowym wesprzeć dalszy rozwój międzynarodowy spółki.
"Spółka stoi przed wyzwaniem coraz silniejszej konkurencji w branży i potrzeby wejścia na ścieżkę rozwoju poza granicami Polski. CVC jest gotowe zainwestować znaczący kapitał w transformację spółki oraz wspierać jej ekspansję międzynarodową poprzez nasz know-how i globalną sieć" – powiedział Krzysztof Krawczyk, partner CVC Capital Partners.
Wezwanie po najwyższym kursie
W środę Rodzina Filipiak wraz z Funduszem CVC Capital Partners Fund IX oraz Anną Prokop poinformowali o zamiarze ogłoszenia wezwania na 5.266.072 akcji zwykłych na okaziciela reprezentujących 34,81 proc. ogólnej liczby głosów w Comarchu.
Proponowana cena za jedną akcję w wezwaniu to 315,40 zł. Byłaby to najwyższa cena w historii notowań Comarchu na GPW. Dotychczasowy szczyt kursu został osiągnięty na początku lipca br. i wyniósł 297 zł.
Celem transakcji jest osiągnięcie przez wzywających 100 proc. ogólnej liczby głosów w spółce w celu wycofania akcji z obrotu na rynku regulowanym i umożliwienia jej dalszego rozwoju jako spółki prywatnej. Podmiotem nabywającym akcje jest Aspa kontrolowana przez fundusz CVC Capital Partners Fund IX.
"Cena w wezwaniu jest 10 proc. powyżej ostatniej ceny zamknięcia. Pewnie już dzisiaj cena szybko zostanie wyrównana. Kurs Comarch dynamicznie rósł w ostatnich miesiącach i był mocno napędzany przez oczekiwania inwestorów dotyczące optymalizacji biznesu, dotyczące poprawy Corporate governance" – powiedział Piotr Bogusz.
Wskazał, że mocno zmniejszyło się dyskonto Comarch do spółek porównywalnych, co było głównym czynnikiem wpływającym na wzrost kursu i wzrost wartości wskaźników.
"Biorąc pod uwagę poziom wskaźnika EV/EBITDA liczony 12 miesięcy do przodu, to spółka w tym momencie jest wyceniana jedno odchylenie standardowe powyżej pięcioletniej średniej, co jest relatywnie wysokim poziomem bliskim najwyższym wartościom osiąganym historycznie. Tak więc można powiedzieć, że obecnie inwestorzy w dużej mierze dyskontują poprawę wyników, sprzedaż aktywów niezwiązanych z podstawową działalnością oraz poprawę corporate governance. Biorąc to pod uwagę, uważamy, że obecny profil risk-reward spółki jest dużo mniej atrakcyjny niż kilka miesięcy temu, a cena w wezwaniu wydaje się być na odpowiednim poziomie" – dodał.
doa/ alk/ osz/