Przełom w broni strzeleckiej. Chiny opracowały karabin elektromagnetyczny wystrzeliwujący 3 tys. pocisków na minutę

Chiny opracowały karabin elektromagnetyczny o ogromnej szybkostrzelności. To może być rewolucja w br

Chiny stworzyły karabin elektromagnetyczny o niezwykle wysokiej szybkostrzelności. Może to być przełom w broni osobistej dla żołnierzy oraz policji.

Foto: Adobe Stock

Michał Duszczyk

Chińscy inżynierowie od lat pracowali nad karabinkiem elektromagnetycznym typu coil gun i w końcu zdołali stworzyć wersję gotową do użycia. Za tym nowatorskim projektem stoją naukowcy z Uniwersytetu Inżynieryjnego PLA. Ich wynalazek to stosunkowo kompaktowa broń, która ma zdolność wystrzeliwania aż 3 tysięcy pocisków na minutę. Jak informuje portal Interesting Engineering, ta technologia znacznie przewyższa szybkostrzelność tradycyjnych broni palnych, takich jak znany AK-47, który strzela z prędkością około 600 pocisków na minutę.

Jak funkcjonuje broń elektromagnetyczna?

Należy jednak zauważyć, że coil gun i AK-47 to zupełnie różne rodzaje karabinków. Chiński wynalazek to broń, która nie korzysta z prochu. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu akumulatorów litowo-jonowych oraz cewek elektromagnetycznych, a także metalowych dysków, które przypominają monety, zamiast tradycyjnych kul. Taka konstrukcja umożliwia prowadzenie nieprzerwanego ognia, z minimalnym odrzutem oraz brakiem huku i błysku, które towarzyszą konwencjonalnym strzałom. Coil gun to tzw. akcelerator masy – silnik liniowy, który używa impulsów magnetycznych do przyspieszania pocisku.

Zespół pod kierownictwem profesora Xianga Hongjuna z Uniwersytetu Inżynieryjnego PLA ma już gotowy prototyp. Charakteryzuje się on konstrukcją typu bullpup (niewielka budowa, przypominająca belgijski karabinek P90), a także wyposażeniem w dwadzieścia sekwencyjnych miedzianych cewek o długości 20 mm oraz mini-komputer, który precyzyjnie kontroluje synchronizację impulsów magnetycznych. Celem jest dostarczanie energii z nanosekundową precyzją.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *