„Nie będziemy tego tolerować”. Sikorski: Działania Rosji i Białorusi na granicy mają na celu rozerwanie UE od środka

Radosław Sikorski, szef MSZ, oświadczył, że Rosja i Białoruś transportują migrantów na granicę i wpychają ich do UE z zamiarem wykorzystania strachu wokół nich do wzmocnienia skrajnie prawicowych partii politycznych, dążąc w ten sposób do osłabienia UE od wewnątrz poprzez manewry polityczne. „Nie zaakceptujemy tego” – stwierdził.

„Nie będziemy tego tolerować”. Sikorski: Działania Rosji i Białorusi na granicy mają na celu rozerwanie UE od środka - INFBusiness

fot. szeregowiec Aneta Lewoń / / 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana

Podczas czwartkowej wizyty w Rumunii minister spraw zagranicznych był pytany przez dziennikarzy, czy czasowe zawieszenie terytorialne prawa do składania wniosków o ochronę międzynarodową mogłoby skutecznie złagodzić presję wywieraną na Polskę przez Białoruś.

Minister podkreślił, że „prawo do azylu zostało ustanowione dla indywidualnych przypadków”, a obecnie „istnieją miliony osób, które często mają uzasadnione obawy przed prześladowaniami”, podczas gdy sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest „skalkulowaną operacją rządów Rosji i Białorusi – transportem potencjalnych migrantów z Bliskiego Wschodu, szkoleniem ich do tranzytu na Białoruś, a następnie wpychaniem ich do Unii Europejskiej z bardzo konkretnym programem politycznym”.

Sikorski twierdził, że Rosja i Białoruś próbują „wzmocnić skrajnie prawicowe frakcje w Unii Europejskiej, wykorzystując migrantów i strach, który ich otacza, i poprzez to dążąc do rozmontowania UE od wewnątrz za pomocą kanałów politycznych”. Dodał: „Niestety, w Polsce są politycy, którzy chcą pomóc Rosji w tym wysiłku. Nie będziemy tego tolerować” – oświadczył Sikorski.

Zauważył, że „po okresie spokoju” liczba prób naruszenia granicy polsko-białoruskiej wzrosła do kilkuset dziennie. Zauważył również, że „informacje otrzymane od Straży Granicznej wskazują, że 98 procent tych prób jest nieudanych”.

Sikorski podkreślił, że zgodnie z nowelizacją potencjalny migrant nadal będzie miał prawo ubiegać się o azyl i będzie mógł złożyć wniosek w konsulacie w Mińsku lub Moskwie, co oznacza, jak podkreślił, „gdzie przywiozły go rosyjskie i białoruskie władze”.

Minister spraw zagranicznych wspomniał, że jeśli „powstanie kryzys uchodźczy”, parlament przyznał rządowi uprawnienie do wprowadzenia 60-dniowego zakazu składania wniosków o ochronę międzynarodową „w bardzo konkretnym, wąskim obszarze przygranicznym”. Wyjaśnił

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *